Nie rób sobie jaj w Dolinie Śmierci
Park Narodowy w Dolinie Śmierci to jedno z najgorętszych miejsc na świecie. Wielu turystów chce to sprawdzić w dość oryginalny sposób - smażąc jaja na rozgrzanych kamieniach. Ta niewinna zabawa sprawia jednak, że strażnicy spędzają coraz więcej czasu na sprzątaniu po „jajecznicach”.
Czy uda się usmażyć jajko bez użycia ognia? Z pewnością takie pytanie zadają sobie turyści, przed wyjazdem do Parku Narodowego w Dolinie Śmierci, leżącego na granicy stanów Kalifornia i Nevada w Stanach Zjednoczonych. Aby na nie odpowiedzieć, zabierają ze sobą jajka i rozbijają je na rozgrzanej ziemi lub kamieniach. I nie było by w tym nic złego, gdyby po sobie posprzątali.
Ze względu na coraz większą liczbę śmieci, władze parku postanowiły zaapelować do turystów - „jeśli chcecie sprawdzić, czy jajko usmaży się bez użycia ognia, zabierzcie ze sobą patelnię”.
Park Narodowy Doliny Śmierci jest jednym z najgorętszych miejsc na świecie. Temperatury nierzadko przekraczają tam 50°C, a w środku dnia piasek, kamienie i skały nagrzewają się do temperatury ponad 100°C. Panujące tutaj surowe warunki podkreśla także średnia ilość opadów, wynosząca poniżej 50 mm/m2 oraz wilgotność powietrza wynosząca około 1 proc.
Fr, fot.wikimedia.org / 2013-07-19
Komentarze: