Nieuczciwy właściciel biura podróży idzie za kratki

Firma Omar mająca swoją siedzibę w Białymstoku stała się znana po tym, jak z jej winy dziesiątki Polaków czekały 4 dni na autokary na londyńskim dworcu Victoria. Sprawa ta była bardzo nagłaśniana przez media.

Biuro podróży Omar zajmowało się przewozem osób z Polski do Londynu, Brukseli czy Paryża. Właścicielowi firmy Markowi O. zarzucono cztery przestępstwa. Trzy związane były z fałszowaniem dokumentów potwierdzających przelewy bankowe. Dzięki tym oszustwom udało mu się m.in. wziąć w leasing autokar wart milion złotych i kupić bilety na przejazd autokarów tunelem pod kanałem La Manche. Czwarty zarzut to przywłaszczenie autobusu, który był w leasingu od innej firmy.
Białostocki Sąd Okręgowy skazał Marka O. za dwa przestępstwa - oszukanie firmy sprzedającej bilety na przejazd tunelem, przy czym pomagała mu żona (która również została skazana) oraz za próbę przywłaszczenia autobusu.
W toczącej się sprawie nie zapadł wyrok o naprawienie szkody, gdyż taki został osądzony w sprawie cywilnej przeciwko nieuczciwemu właścicielowi biura podróży. W wyniku którego ma on zwrócić poszkodowanym firmom ponad 200 tyś. zł.