Pizza prosto na pokład samolotu
Ile to razy słyszeliśmy o opóźnionych lotach, czy pasażerach pozostawionych bez opieki w samolotach uziemionych na lotnisku. Pasażerowie linii lotniczej Delta Airlines, których samolot został uziemiony na kilka godzin nie mogli jednak narzekać. Przewoźnik w ramach rekompensaty zamówił dla nich 60 pizz.
Sytuacja miała miejsce na lotnisku w Knoxville w stanie Tennessee (Stany Zjednoczone). Z powodu bardzo złych warunków atmosferycznych samolot linii Delta Airlines został przekierowany z Atlanty na wspomniane lotnisko w Knoxville. Tam przez trzy godziny pasażerowie pechowego lotu musieli czekać w samolocie na zmianę warunków atmosferycznych.
Linia lotnicza (choć niektóre źródła podają, że inicjatorem pomysłu były władze lotniska w Knoxville) postarała zadbać o swoich pasażerów. Niedługo po wylądowaniu, do samolotu przywieziono sześćdziesiąt opakowań gorącej pizzy, która miała ukoić głód podróżnych. Dostawcą, ze względu bezpieczeństwa, nie był pracownik sieci pizzerii, lecz policjanci z lotniskowego posterunku.
Fr, fot. photoxpress.com / 2013-03-24
Komentarze: