W dniach 2 i 3 lipca 2010 roku miało miejsce duże opóźnienie wylotu polskich turystów z Warszawy do Girony w Hiszpanii oraz z Katowic do Hurghady w Egipcie. Firma Air Italy Polska przedstawiła swoje stanowisko w tej sprawie, wyjaśniając jednocześnie przyczyny.
W czasie ostatniego weekendu miały miejsce opóźnienia rejsów realizowanych przez Air Italy Polska Sp. z o.o.z Katowic do Hurgady oraz z Warszawy do Gerony, o czym informowały również wybiórczo komunikaty medialne. Wyrażając stanowisko Air Italy Polska Sp. z o.o. przede wszystkim pragnę przeprosić w naszym imieniu wszystkich pasażerów tych rejsów za powstałe niedogodności oraz nieprzyjemny początek wakacji zapewniając jednocześnie, iż dołożyliśmy ze swej strony wszelkich możliwych starań, by ograniczyć te niedogodności do minimum.
W dniu 2 lipca 2010 roku po przylocie do Katowic załoga zgłosiła problemy techniczne związane z radarem pogodowym (nieprawdziwe są doniesienia jednej ze stacji, iż usterkę tę zauważyła obsługa lotniska, co było fizycznie niemożliwe). Niezwłocznie oddelegowaliśmy nasze służby techniczne z certyfikowanej organizacji obsługowej do diagnostyki oraz usunięcia usterki umożliwiając bezpieczne wykonanie lotu jako wartości nadrzędnej. W trakcie diagnostyki okazało się, iż konieczne jest sprowadzenie części zapasowej, co wydłuży czas naprawy.
Pasażerowie zostali poinformowani o opóźnieniu lotu do Hurgady planowanego na godzinę 19:30 oraz o przysługujących im prawach. Udzielono im również informacji, iż według wstępnych szacunków odlot nastąpi około godziny 02:00 w dniu 03.07.2010 roku, oraz iż opóźnienie może ulec zmianie. W trakcie oczekiwania wszyscy pasażerowie otrzymali ciepły posiłek i napoje.
Około godziny 01:30, po zainstalowaniu otrzymanej części mechanicy poinformowali, iż usunięcie usterki wymaga więcej czasu. Pasażerów poinformowano, iż na tę chwilę godzina odlotu nie jest znana oraz przewieziono ich do hotelu.
Usiłując zminimalizować dalsze opóźnienia zdecydowaliśmy się nie czekać na usunięcie usterki, lecz wynająć samolot zastępczy o podobnej pojemności od innego operatora, pokrywając wysokie koszty dodatkowe. Pomimo braku dostępności samolotów na rynku udało nam się zawrzeć odpowiedni kontrakt z hiszpańskim przewoźnikiem Mint Airways, który po wykonaniu dolotu z Madrytu miał wykonać lot o godzinie 10:50 dnia 03 lipca 2010 roku. Pasażerowie zostali o tym fakcie poinformowani oraz przewiezieni na lotnisko. Tutaj dopiero otrzymaliśmy informację, iż zagraniczne zgody lotniskowe umożliwiają rozpoczęcie lotu najwcześniej o godzinie 14:00. Taki komunikat został przekazany pasażerom (około godziny 09:30), którym zapewniliśmy napoje oraz przekąskę.
Pech nie opuścił nas i tym razem, gdyż w trakcie dolotu w wynajętym samolocie zastępczym pękła jedna z szyb w kokpicie, co uniemożliwiło mu wykonanie zakontraktowanego już lotu zastępczego do Hurgady. Informujemy o tym fakcie pasażerów, oferując im jednocześnie obiad.
Około godziny 14:40 mechanikom udaje się usunąć usterkę, co pozwala na bezpieczne wykonanie lotu. Informujemy o tym fakcie pasażerów, podając godzinę 16:00 jako planowaną godzinę wylotu. Ostatecznie pasażerowie bezpiecznie odlatują z Katowic do Hurgady o godzinie 16:40. Opóźnienie przekroczyło 21 godzin. Podobne opóźnienie dotknęło również pasażerów wracających tym samolotem z Hurgady do Warszawy - tam jednak również zapewniliśmy im wszelkie należne świadczenia oraz za pośrednictwem biura podróży na bieżąco informowaliśmy o przebiegu sytuacji. Tak istotne opóźnienie programu lotów w połączeniu z brakiem dostępności samolotów zastępczych o porównywalnej pojemności spowodowało istotne opóźnienie planowanego na godzinę 08:00 w dniu 3 lipca 2010r. lotu z Warszawy do Gerony wynoszące ostatecznie ponad 15 godzin. Oczywiście gdyby nie wystąpiła usterka samolotu zastępczego zakontraktowanego na lot Katowice-Hurgada opóźnienie to byłoby zdecydowanie mniejsze. Z tego względu pasażerów zgłaszających się do odprawy nasi koordynatorzy informowali wstępnie, iż opóźniony wylot planowany jest około godziny 16.00.
Od godziny 12.00 do godziny 19.00 pasażerom wydawane były vouchery obiadowe.
Aby zminimalizować trudy pasażerów wynikające z przedłużającego się opóźnienia z przyczyn opisanych powyżej, zdecydowaliśmy się na skorzystanie z jedynego dostępnego na rynku samolotu zastępczego o mniejszej pojemności, będąc zmuszonym do wykonania przewozu 15 pasażerów alternatywną linią regularną. Około godziny 14.00 pasażerom przekazano komunikat, iż wylot nastąpi o godzinie 23.00. Udało nam się również udostępnić pasażerom możliwość dziennego pobytu w hotelu celem zminimalizowania trudów oczekiwania. Od 18.30 na lotnisku były również wydawane kanapki. Odprawieni pasażerowie mieli możliwość wyjścia poza terminal za zgodą straży granicznej. Pasażerom w Geronie zapewniono hotel oraz wyżywienie przedłużając pobyt za pośrednictwem biura podróży.
Należy podkreślić, iż cały czas na lotnisku w Warszawie oraz Katowicach pasażerami opiekowali się koordynatorzy naszej linii, przekazując im oraz biurom podróży bieżące komunikaty oraz informując o przysługujących prawach. Odpowiednie materiały informacyjne, poza naszą stroną internetową, są zawsze dostępne za pośrednictwem agentów obsługi naziemnej lub koordynatorów.
Poza pokryciem wszelkich kosztów świadczeń na rzecz pasażerów opóźnionych rejsów zgodnie z regulacją unijną EU/261, nasze standardowe warunki kontraktowe przewidują wyasygnowanie określonych kwot odszkodowań dla biur podróży, aby mogły one w formie gotówkowej lub finansowania dodatkowych atrakcji wakacyjnych rekompensować pasażerom trudy oczekiwania.
Przepraszając jeszcze raz za wszelkie niedogodności wynikłe z opóźnień, prosimy pasażerów o zgłaszanie wszelkich sugestii lub uwag do naszego działu obsługi pasażerskiej za pośrednictwem naszej strony internetowej.
Z poważaniem,
Mariusz Szpikowski
Prezes Zarządu
Air Italy Polska Sp. z o.o.
Brak komentarzy. |