Transport lokalny na Phuket. Jak poruszać się po Phuket na włąsną rękę? Wybierając się na wakacje na Phuket, warto zapoznać się z możliwościami poruszania się po wyspie. Które środki transportu są najtańsze, z których należy skorzystać, a które omijać z daleka? Oto cała prawda o poruszaniu się po Phuket.
Transport z i na lotnisko na Phuket (Phuket International Airport)
Do wyboru mamy dwa środki transportu - taksówkę lub tzw. Airport Bus. Nie wiedzieć czemu zdecydowana większość turystów korzysta z usług prywatnych taksówek, które są horrendalnie drogie na Phuket (w przeciwieństwie od taksówek w Bangkoku, które są bardzo tanie). Tutaj należy dodać, że wysokie ceny spowodowane są tym, iż taksówki na wyspie, to nic innego jak mafia. Nie ma tutaj taksometrów (chyba, że cudem trafimy na taksówkę z napisem TAXI-METER), a kursy odbywają się zwykłymi prywatnymi samochodami. Kurs taką taksówką z lotniska do głównego miasta na wyspie - Phuket Town kosztuje 800 bahtów (ok. 88 zł). Możemy, a nawet powinniśmy targować się, jednak będziemy mieli wielkie szczęście, jeśli uda się nam zejść z ceną poniżej 700 bahtów (ok. 77 zł). Podobna kwota będzie obowiązywała jeśli chcemy z lotniska udać się do popularnych wśród turystów miejscowości Patong, Karon czy Kata.
Dużo bardziej ekonomicznym pomysłem jest skorzystanie z autobusu lotniskowego (Airport Bus). Autobusy te (w barwie żółtej) mają swoje stanowisko przy terminalu przylotów (poziom „zero”), gdzie umieszczona jest tablica z godzinami odjazdów. W przypadku problemów, informacje o godzinach odjazdów możemy otrzymać w punkcie informacyjnym na lotnisku.
Tutaj bardzo ważna informacja - czekając na autobus będziemy z pewnością nagabywani przez wspomnianych wyżej taksówkarzy, którzy mogą mówić, że autobusy lotniskowe nie jeżdżą dziś, lub że najbliższy będzie dopiero za kilka godzin. Nie dajmy się oszukać - pamiętajmy, że jedyną rzetelną wiedzę znajdziemy we wspomnianym punkcie informacyjnym na lotnisku, gdzie w razie wątpliwości w każdej chwili możemy się udać.
Koszt przejazdu takim autobusem z lotniska do dworca autobusowego w Phuket Town wynosi 90 bahtów (niespełna 10 złotych), czyli dużo, dużo taniej niż taksówką. Warto tu wspomnieć, że kierowcy tych autobusów przeważnie dobrze mówią po angielsku i chętnie pomogą nam, gdy będziemy chcieli wysiąść wcześniej, lub nie będziemy wiedzieli jak dotrzeć z Phuket Town dalej, do naszego punktu docelowego.
Transport na lotnisko Phuket - tutaj mamy kilka możliwości. Możemy dojechać z bagażami (co nie będzie zbyt wygodne) do Phuket Town, tam przejść na drugi dworzec (co także nie jest zbyt wygodne) i pojechać Airport Bus-em. Rozwiązanie to jest najtańsze, ale ma jeden minus - nie wiemy ile będzie trwał nasz transfer, a co za tym idzie, czy nie spóźnimy się na samolot.
Możemy także wziąć taksówkę, lecz zapłacimy za nią dość konkretnie (więcej informacji w dalszej części artykułu). Jest jednak inna opcja, dość opłacalna jeśli jesteśmy w większej miejscowości turystycznej, jaką jest np. Patong. Możemy kupić przejazd busem na lotnisko w jednej z lokalnych agencji turystycznych. Kosztuje on ok. 200 bahtów (warto negocjować). Busy kursują w dzień co godzinę, podjeżdżają pod nasz hotel i przetransportują nas bezpośrednio na lotnisko - warto skorzystać.
Transport z Phuket Town - songtaewy
Phuket Town jest największym miastem na wyspie Phuket. Znajdziemy tutaj dwa dworce autobusowe. Pierwszym jest dworzec główny (to tutaj przyjeżdża autobus z lotniska), drugim, oddalonym o kilka przecznic, jest dworzec „lokalny” skąd kursują typowo tajskie busiki - songtaewy.
Z dworca głównego możemy dojechać autokarem do głównych miejscowości turystycznych, jak np. Karon czy Patong. Jednak dużo ciekawszym rozwiązaniem i przygodą samą w sobie jest przejście na dworzec lokalny, z którego kursują songtaewy. Czym one są? Otóż niczym innym jak mniejszymi lub większymi „niezabudowanymi” busikami z dachem.
Podróż songtaewem po pierwsze jest najtańszym rozwiązaniem, po drugie daje możliwość przyjrzeć się bliżej Tajom, zarówno tym, którzy czekają na swój środek transportu, jak i naszym współtowarzyszom podróży.
Przykładowe ceny - za przejazd z Phuket Town do miejscowości Rawai, Kata, Karon zapłacimy 30 bahtów za osobę (około 3,3 zł). Czasem, szczególnie jeśli będziemy podróżowali z walizkami, kierowca może policzyć więcej, jednak nie powinna to być kwota wyższa niż 50 bahtów za osobę. Opłata za transport następuje, gdy wysiadamy z songtaewa - nigdy nie powinniśmy płacić z góry. Dla pewności, wsiadając na dworcu, warto spytać się kierowcy ile będzie kosztował przejazd, podając miejsce docelowe. Aby uniknąć „podwyżki” ceny, warto sformułować pytanie nie w sposób „ile kosztuje ... ?”, tylko np. „30 bahtów do Kata?”.
Przystanki - songtaewy mają dwa oficjalne przystanki, czyli dworzec z którego odjeżdżają oraz pętla końcowa. Jeśli chcemy wsiąść gdzieś po drodze nie ma żadnego problemu, wystarczy zamachać, a autobus zatrzyma się. W miejscowościach kierowca zawsze zwalnia poszukując pasażerów. Jeśli będziemy chcieli wysiąść, wystarczy albo zapukać w kabinę, albo skorzystać z przycisku, nazwijmy go „stop”, który znajduje się gdzieś pod dachem.
Z kierowcą songtaewa można się przeważnie też dogadać (oczywiście za dodatkową opłatą), aby, gdy zajdzie taka potrzeba, podwiózł nas trochę dalej niż przystanek końcowy (warto mieć mapę i pokazać to miejsce na mapie).
Dziwne trasy (czyli zanim dotrzemy do mafii taksówkarskiej) - jeśli wziąć pod uwagę poruszanie się transportem publicznym na Phuket, szybko zauważymy pewien paradoks. Mianowicie songtaewy mają to do siebie, że kursują z Phuket Town (głównej miejscowości) do innej. O co chodzi? A więc przyglądając się bliżej bardzo często nie pojedziemy nimi z jednego do drugiego kurortu nadmorskiego, chociaż ten znajduje się kilka kilometrów dalej na wybrzeżu. Dla przykładu - chcąc przejechać z Kata do Patong (odległość jakieś 6-7 km), musimy pojechać do Phuket Town (ok. 17 km) i tam przesiąść się w innego songtaewa jadącego do Patong (kolejne niespełna 20 km) - mimo tego, cenowo wyjdzie to i tak dużo taniej niż taksówka czy tuk-tuk, stracimy jednak około 2 godzin czasu.
Taksówki i tuk-tuki na Phuket
Na początku warto powiedzieć, że nie polecamy (chyba, że jesteśmy zmuszeni, np. czasem) korzystania z tego środka transportu, gdyż jest on strasznie drogi. Problem polega na tym, że na Phuket raczej nie trafimy (chyba, że mamy wielkie szczęście), na taksówkę z „kogutem” TAXI METER - kogut taki informuje, że w pojeździe jest taksometr i płacimy według jego wskazania (co jest opłacalne i tanie, jak we wspomnianym na początku Bangkoku). W praktyce jednak mamy do czynienia z mafią taksówkarską - taksówkarzami, którzy wożą nas prywatnymi samochodami i każą sobie słono płacić. Jeśli już musimy skorzystać z ich usług, to po pierwsze targujmy się, po drugie targujmy się, a po trzecie ... targujmy się. Cenę możemy zbić o minimum 25 procent, tylko musimy pamiętać o dwóch sprawach. Pierwsza, to nie dajmy po sobie poznać, że bardzo nam zależy, albo, że śpieszy się nam (np. na lotnisko). Druga kwestia, to ustalmy sobie wcześniej realną maksymalną cenę, którą jesteśmy w stanie zapłacić za przejazd. Jeśli nie wynegocjujemy jej, najlepiej zrezygnować z usług danego kierowcy. Ten (jeśli nasza cena jest dla niego opłacalna), z pewnością zawoła nas z powrotem próbując negocjować dalej lub zgodzi się na naszą cenę.
Powyższa procedura dotyczy nie tylko taksówek, ale także tuk-tuk”ów.
Wypożyczenie skutera
Wypożyczenie skutera na Phuket jest najlepszym rozwiązaniem jeśli chcemy podróżować po wyspie w swoim tempie, bez bagażu (walizek) i w maksymalnie dwie osoby. Więcej informacji (porady, ceny, poruszanie się) znajduje się tu: Wypożyczenie skutera w Tajlandii.
pilarosiu | bezcenne informacje :) |