W nawale codziennych obowiązków brakuje nam czasu, aby pomyśleć o tym, co będziemy robić w sobotę i niedzielę. I choć przykro to stwierdzić, to nasze weekendy są wszystkie podobne. Zakupy, pranie, sprzątanie, potem nadchodzi wieczór. W zasadzie mamy już wszystkiego dość i jedyne na co wystarcza nam siły, to jakieś krótkie spotkanie z przyjaciółmi w pizzerii, tak aby chociaż na chwilę oderwać się od codzienności. I tak tydzień za tygodniem ten sam schemat.
Jest jednak prosty sposób, żeby zerwać z tą rutyną, która przytłacza nas ze wszystkich stron. Nie potrzeba wielkich funduszy, wielkiej wyobraźni. Wystarczy postanowić, że tym razem sobotnią pizzę zjemy... w Rzymie. W tym miejscu wiele osób po prostu uśmiechnie się ironicznie i pomyśli - ciekawe jak to zrobić? Jeśli też w twojej głowie pojawiło się niedowierzanie, to przeczytaj jak prosto można to zrealizować.
Po pierwsze, plan. Wybieramy najbardziej dogodny dla wszystkich weekend. Najlepiej, żeby to nie było za tydzień, tylko zdecydowanie później. Trzeba planować z dużym wyprzedzeniem. Tanie loty są jeszcze tańsze, jeśli zarezerwujemy i kupimy bilety dużo wcześniej. W prosty sposób znajdziemy w internecie strony oferujące tanie bilety lotnicze. Szukamy odpowiedniej propozycji i kupujemy bilety on-line. Przelot do Rzymu, z dowolnego miasta w Polsce, może kosztować połowę tego, co podróż nad Bałtyk lub w nasze, ukochane góry. Strony te trzeba przeglądać regularnie i po prostu szukać ciekawych promocji. Warto też wyrazić zgodę na otrzymywanie newsletter’a, wówczas będziemy na bieżąco otrzymywać informacje o ciekawych ofertach.
Następnym krokiem jest zarezerwowanie taniego noclegu w Rzymie. No cóż, tu z całą odpowiedzialnością trzeba powiedzieć, że hotele są raczej drogie. Oczywiście można zdecydować się i na taki wariant, ale nam chodzi o wydanie jak najmniejszej kwoty pieniędzy, aby zostało coś na tą tradycyjną pizzę. Warto więc pomyśleć o wynajęciu mieszkania albo apartamentu. I tu też oczywiście możemy skorzystać z serwisów internetowych, chociażby takich jak Airbnb. I tak, w prosty sposób zorganizowaliśmy wszystko, mamy już transport i nocleg.
W sobotę rano więc wylatujemy. W Rzymie jesteśmy około południa. Zgrana paczka znajomych na pewno szybciutko ustali jakiś drobny program kulturalny. Wszak we włoskiej stolicy jest tyle miejsc, które warto odwiedzić, że naprawdę jest w czym wybierać. Od wczesnych godzin wieczornych warto już zakotwiczyć w pizzerii i zacząć się po prostu dobrze bawić. W niedzielę rano mamy czas, żeby powłóczyć się po Watykanie, a później - cóż, pora wracać. Ale na miejscu, w domu, dojdziemy szybko do wniosku, że trzeba organizować następny wypad. A może tym razem Paryż?
Brak komentarzy. |