Nie jesteś zalogowany.
Mój najlepszy kumpel chce się oświadczyc gdzies w romantycznym miejscu za granica (bądź w Polsce). Może coś doradzicie?
Paryż - chyba trochę przereklamowany, może coś innego?
Ja tam się oświadczałem na mazurach jak księżyc się zlewał z jeziorem na pomoście było elegancko, potem w domku swieczki wino... myśle że to nie ważne miejsce ważny jest sam fakt chęci bycia razem na zawsze..
może Wenecja - na gondoli:)
albo na szczycie Giewontu:)
Taxco w Meksyku,chyba najpiękniejsze miejsce w jakim bylam...
może polskie morze podczas romantycznego wieczorku na plazy z butelką wina, po co szukać gdzies daleko. Polska też jest ładna.
Ostatnio edytowany przez Eklerka (2008-11-25 15:08:12)
Na szczycie gör,trzeba sie tam najpierw wspiac a gdy sie juz dotarlo do celu mozna zaskoczyc swoja najdrozsza pierscionkiem(tez bym tak chciala)
Mysle ze powinnien najpierw rozeznac sie w upodobaniach narzeczonej.. bo i owszem na szczycie góry moze byc pięknie, cudownie... ale wtedy gdy ona tez lubi wspinaczkę..
Ja zawsze marzyłam o Paryzu i to nie tylko w kwestii oswiadczyn.. no i sprawdziło sie w 100 procentach...
Moi znajomi zareczli sie na murze chinskim..
jak widac to sprawa indywidualna..
Gdyby facet oświadczył mi się pod wodospadem w Jeziorach Plitvickich w Chorwacji chyba umarłabym ze szczęścia
heh jeszcze żadna z pań nie apisała, że nieważne gdzie może być i w błocie aby mnie kochał:-)
Popieram wersje z górami aczkolwiek osobiście wolałabym w wymarzonym do zwiedzenia miejscu na Ziemi to jest w Meksyku u podnóża Chichen Itza. ;-)
hehe no właśnie ja chyba zatrzymałem się pod tym wzgledem w nie tych czasach:D
a WENECJA w czasie karnawału???
a może na szczycie jakiejs góry lub na szlaku górskim...np Dolina chochołowska..na łączce wśrod krokusów..