Nie jesteś zalogowany.
Strony: 1
Wątek Zamknięty
Witam wszystkuch forumowiczów:)
Otoz w lutym wybieram sie do Meksyku i nie ukrywam, ze jest to moja I podroz w taki odlgle strony, a co za tym idzie po raz I bede miala stycznosc z taka duza roznica czasowa:/
Czy znacie moze jakies metody, zlote rady:), ktore stosuje sie, aby jak najszybciej i bezbolesnie przestroic organizm?
Pozdrawiam:)
heh nie ma tkich rad... zawsze loty do odległych krajów są tak skonstruowane że jak dolatujesz na miejsce to tamtego czasu jest wieczór a ty jesteś zmęczony po wielo godzinnej podróży wiec lecisz w kime a rano tamtego czasu budzisz sie jak gdyby nigdy nic:D
Trzymam Cie za slowo;)
Ps.Tylko, ze mnie wlasnie przeraza fakt, ze w ciagu tych kilkunastiu godzin lotu wyspie sie za wszystkie czasy:) i gdy juz dotrzemy wieczorowa pora do hotelu to bede swiezynka:)
Tak czy siak moze jeszcze sie wypowie?;>
ja ci gwarantuje że sie nie wyśpisz:) wyobraź sobie siedzieć przy stole ze ściśniętymi nogami przez 14 godzin..) odrazu ci mowie że jak sie nie nawalisz to będzie twoja nahgorsza podróż w życiu:D
mówie oczywiście o samolocie nie że na miejscu będzie najgorzej:D
Hehehe...no takiej opcji wogole nie bralam pod uwage:) Z tego co slyszalam, to Meksyk ponoc piekny... Hehehe
Pozdrawiam
Jedyna rada moim zdaniem do odespac. I to na miejscu nie w samolocie...
Wątek Zamknięty
Strony: 1