Nie jesteś zalogowany.
W lutym będę 7 dni w tym mieście, szukając praktycznych porad na forach turystycznych mam wrażenie ,że wszyscy Polacy już tam byli i nikt nie chce dzielić się praktycznymi radami odnośnie pobytu w tym mieście. Może tutaj ktoś zechce podzielić się zdobytą wiedzą ,podać adres fajnej taniej knajpki z dobrym jedzeniem, na co uważać , co sprawia najwięcej kłopotu w Anglii , gdzie warto robić zakupy.itp. Z góry dziękuję.
Hej. Ja w Anglii byłam rok temu na początku listopada. Sposób poruszania się po Londynie jest bardzo prosty. Funkcjonuje tam dobrze rozwinięte metro. Proponuję Ci zebyś sobie przed wylotem poczytała w necie jak ono działa. Tzn przejrzała mapke. Będzie Ci łatwiej na miejscu. Jest tam kilka linii i dobrze będzie jeśli oblukasz przy jakichstacjach znajdują sie największe atrakcję. Możesz po centrum poruszac sie pieszo ale mozesz przemieszczać się metrem. Warto wiedziec że często w weekend konserwowane sa niektóre linie metra. Ale nie przejmuj sie do celu dotrzesz z przesiadkami:)
Postaram się wypisać przy jakich stacjach jakie są turystyczne atrakcje:
stacja Oxford Circus - zakupy na Oxford street (dotrzesz tam picaddily line, bakerloo line, central line)
stacja Piccadily circus - zobaczysz Picaddily (nie musze chyba wyjaśniać) (linie metra: bakerloo i picadilly line).
Charing Cross - zobaczysz Trafalgare square , National Gallery - (linie metra: bakerloo line, northern line (czarna)
Embankment - zobaczysz Big Bena (gdzies w tych okolicach, z tego co pamiętam wychodząc ze stacji od razu widzisz Tamizę i London EYE)
Green Park - zobaczysz Backingham Palace
Covent Garden ( piccadily line) to miejsce warto zobaczyć, można tu kupic orginalne ciuchy, głównie punkowe, odjazdowe buty, itd. Warto tam być nawet jak nie lubisz takich rzeczy.
stacja London Bridge(northern line) - z tej stacji wyruszysz zeby zobaczyc Tower bridge, Tower of London, możesz też dojechac na stację Tower Hill (nie wiem czy nie lepiej - dotrzesz district line i circle line - ale upewnij się bo nie wiem czy dobrze pamiętam).
Wszędzie możesz dotrzeć na pieszo no może oprócz Tower Bridge i Tower of London.
Ja kupowałam bilety jednodniowe - one day travelcard na 4 strefy 1-4. Około 10 funtów. Kup sobie taki any time żebyś mogła o każdej godzinie jeździć.
http://www.tfl.gov.uk/assets/downloads/your-guide-to-fares-and-tickets-Z-1-6-02-01-09.pdf
pod tym linkiem masz taką ściągawke w pdfie, ale po angielsku.
ZAKUPY:
- przede wszystkim OXFORD STREET - główna ulica handlowa w Londnie. Trzeba tam być. Jest tam sporo markowych ciuchów. W okolicach Oxford jest 5-piętrowy sklep z zabawkami HAMLEYS (http://www.hamleys.com/). KONIECZNIE tam idz jeśli chcesz kupic jakimś dzieciakom zabawki (samemu z ciekawości też mozna). Tu znajdziesz mapkę:
http://maps.google.co.uk/maps?f=q&hl=en&geocode=&q=House+of+Fraser+WC1+1HF&sll=53.800651,-4.064941&sspn=19.280722,39.550781&ie=UTF8&ll=51.513203,-0.133553&spn=0.019764,0.038624&z=15&iwloc=A
Na Oxford mozesz nabyć markowe rzeczy - ubrania, perfumy, kosmetyki, buty itd. Fajne ciuchy mają w NEXT, NEW LOOK (takie bardziej młodzieżowe, sporo butów - ale głównie na OXFORD), GAP (głównie jeansy, czasem trafiają się fajne okazje). ZARA , H&M - to samo co w Polsce.
Esprit - czasami fajniejsze i tańsze rzeczy, Dorothy Parker - nie ma w POlsce, czasami fajne ciuszki też się trafią.
Tańsze rzeczy znajdzesz w sklepach PRIMARK.
Mają fajnąbielizne, piżamy ( za 2 funty kupisz piżamę i wcale nie gorszej jakośći niż w naszym Kapphalu, Cubusie). Nie wszystko ma dobrą jakość niestety, pomacaj, podotykaj i na pewno cos wybierzesz. Ja sporo kupiłam i jestem zadowolona. Tanie są tam też rzeczy dla dzieci - śpioszki, ubranka.
Jeśli chodzi o knajpki to ja nie chodziłam raczej, za drogo jak dla mnie... Piwko owszem ale nie jedzenie:) Możesz też udać się do CHINA Town (niepamiętam jak tam dojść..przypadkiem tam trafiłam) - może kupisz cos azjatyckiego do jedzenia. Powinni mieć tam knajpki.
mam nadzieję że choć trochę ci pomogłam. Nie wiem co konkretnie jeszcze by Cię interesowało?
Ostatnio edytowany przez Buterfly (2008-12-17 09:04:01)
rzeczywiście miałam na mysli CAMDEN:)
Dziękuję za pomoc. Tradycyjnie nosi mnie stress przed podróżą i chciałam się jakoś uspokoić ,że dam radę. Zawsze tak mam przed wyjazdem. Jak wyląduję w Luton to mi przejdzie, przynajmniej mam taką nadzieję. Co do zakupów to staram się nabywać na wyjadach najzwyklejsze ubrania do pracy. Dla osoby niedużej i niepłaskiej, kupić ubranie w Polsce jest ciężko więc łączę przyjemne z pożytecznym zwiedzam i przy okazji kupuję jakieś ubranka. Mam nadzieję ,że nie wpadnę w nadmierny szał zwiedzania (też tak mam) i dam sobie czas aby choć na chwilę poczuć klimat Londynu. Dziękuję za rady. Pozdrawiam M.
Dzięki za rady. Na pewno skorzystam, postaram się też nie biegać od zabytku do zabytku w gorączce zobaczenia wszystkiego, tylko poznawać Londyn z umiarem, szukać klimatów. W Paryżu przez to moje wściekłe latanie mój miły schudł 3 kilo w ciągu 10 dni , a bynajmniej nie oszczędzaliśmy na jedzeniu. I przez to Paryż nie kojarzy mu się tak dobrze jak mi. Za to Rzym gdzie zdołałam opanować ten dziki pęd, wspomina bardzo dobrze. Podane stronki bardzo fajne, już widzę , ze Next jest pod mój ubraniowy gust. Pozdrawiam.
Malik czy uspokoiłas się trochę? Po Londynie naprawdę łatwo się poruszać zwłaszcza metrem.
Lecimy z Katowic Wizzair. Jeszcze nigdy nie lecieliśmy nimi ,więc dopiero przekonamy się jakie są.
Poza tym , że mają opóźnienia lub na dwa dni wcześniej zmieniają godziny wylotu i to znacznie - są ok. Nam wylot przesunął się o 6 godzin ale poinformowano nas telefonicznie o tej zmianie. Jeśli natomiast ktoś liczy sie z czasem i planuje powrót na ostatnią chwilę to odradzamy, lepiej mieć jakiś dzień zapasu.
Ostatnio edytowany przez anet_zb (2008-12-29 13:22:18)