Witam
Jestem studentem (24 lata) Politechniki Warszawskiej. W marcu (teoretycznie) mam zamiar się obronić.
Pochodzę z dolnego sląska, mieszkałem we Wrocławiu, teraz mieszkam w Warszawie. Szukałem pracy w Gdańsku, w Poznaniu, we Wrocku, teraz w Wawie i nie oszukujmy się - pracodawcy nie są hojni a Polskie prawo pracy pozwala im na to żeby proponowali nam stawki za które nie da się utrzymać.
Mam 4 letnie doświadczenie w pracy na różnych stanowiskach związanych z branżą Poligraficzną (takie też studia zaoczne teraz kończe). 4 lata temu były lepsze wynagrodzenia - teraz wszystko poleciała na łeb, na szyję. A kryzys ponoć jeszcze do nas nie doszedł. Boje się pomyśleć co będzie za chwilę, czy nie zwolnią mnie z pracy
Poszukuję ludzi najchętniej zbliżonych rocznikowo do mnie, którzy wierzą w lepsze jutro a przede wszystkim w siebie, którzy razem ze mną wyjadą do Norwegi w poszukiwaniu lepszego życia, poszukiwaniu uśmiechniętych nigdzie nie spieszących się ludzi.
Dlaczego to piszę? To proste. Mogę sam pojechać do Norwegi, ale korzystając z tych portali chcę sprawdzić czy są ludzie, którzy mają podobne zdanie do mnie, którzy idą tym samym tokiem rozumowania. Zawsze jest szansa że nie będę musiał jechać sam. Jak to mówią "w kupie siła"
Do Norwegi zamierzam wyjechać w kwietniu 2013 roku. Oczywiście jest możliwość że przełożę wyjazd "na jutro"


Chętnych do zaplanowania wspólnego wyjazdu proszę o kontakt emailowy.

Pozdrawiam
Kacper