Nie jesteś zalogowany.
Ostatnio miałam ciężko jeżel chodzi o finanse, wręcz bardzo ciężko:) dlatego nie byłam na wakacjach, teraz oszczędzam żeby jakoś pod koniec czerwca wyjechać, gdzie jesczze nie wiem:) ni wykluczam, że może to być też Polska:) jade z moim chłopakiem to będą nasze pierwsze wspólne wakacje;p
Pierwszych wakacji spędzonych wspólnie nigdy się nie zapomina,wiec warto wybrać również dobre,odpowiednie miejsce:) Proponuję Polskę,morze góry- lub zwiedzić kilka miast jak Warszawa czy Kraków.
Ale macie wspaniale plany na 2013 ;-) u nas w tym roku skromnie - kilka dni w Paryzu I wakacje z dziecmi u siostry w Szwecji, a tak poza tym to zbieranie funduszy na 2014, bo planujemy kolejna wyprawe ;-)
Iza, nie żebym się upominał ale czekamy na relacje z Waszego ostatniego wyjazdu
Heh, ja to bym baardzo chciala, bo galeria zdjec pokazna, no ... Ale nie ma to jak zlosliwosc rzeczy martwych - komputer padl i nie mam jak :-( korzystam z ipoda, wiec was sledze na biezaco :-) Jak tylko bede miala mozliwosc to wszystko szczegolowo opisze i okrasze zestawem zdjec ;-) pozdrawiam
Ostatnio edytowany przez toria83 (2013-01-01 23:15:50)
Czujemy się śledzeni A tak poważniej - spokojnie poczekamy, mam tylko nadzieję, że przez pad komputera nie stracisz żadnych zdjęć, bo szkoda by było...
U nas znowu zmiany planow wyjazdowych: luty- tydzien w Victorii (Apollo Bay), kwiecien- dwa i pol tygodnia w Tajlandii (Chiang Mai albo Pattaya albo Chiang Mai i Pattaya + moze pare dni w Hong Kongu), druga polowa roku- dwa tygodnie w Nowej Zelandii (Polnocna Wyspa) i moze tydzien w Kambodzy (Siem Reap) oczywiscie jak wszystko wypali
Ciekawe plany... A moje najbliższe - już wkrótce, narty w Austrii Mam nadzieję, że będzie super, już liczę dni... zostało ich 10 do wyjazdu
Nie mogę się doczekać. A ostatnie ocieplenie sprawiło, że jeszcze nie byłam ani razu w tym sezonie na nartach i wszystko wskazuje na to, że dopiero w Alpach będzie mi dane...
No ja się juz mogę pochwalic bo mam bilet kupiony , na poczatku marca lece do Tajlandii m.in bedziemy zwiedzac Bangkok , Chinatown , Patpong , Chiang Mai a wypoczywac na jednej z rajskich wysp czyli Koh Chang ... a w pazdzierniku Egipt rejs po Nilu lub Jordania z Izraelem
Super macie plany! Gratuluję tych juz zaklepanych wyjazdów:))!!!
(ja na tym etapie roku- jestem kompletna tabula rasa:)); coś tam się wymyśli jak zwykle, tyle, że jeszcze nie bardzo wiadomo co konkretnie. Tyle by się chciało zobaczyć, że ho..ho...!
Narazie najbardziej chodzi mi po głowie powrót na rajską Maderę), a potem sie zobaczy co dalej.
Pozdrowionka,
jako, że okres wakacyjny mocno nie służy mojej robocie... dopisuję w lipcu Algarve i Ibizę... łącznie 4 tygodnie.... :-)
Czytając Wasze posty już czuję, że leżę na plaży.
Niestety do urlopu daleko, ale jak się czegoś wyczekuje to potem przynosi wielką radość.
Ja chciałabym odwiedzić Porto. Miasto przepiękne i z duszą.
Jest bliskie mojemu sercu, bo spędziłam tam pół roku na Erasmusie.
Nie mogę się doczekać, aż znów tam polecę
moje plany poszły w łeb hehehe ... singapur i malezja niestety odpada moj stan zdrowia nie pozwala na taka długą podroz wiec niestety bilety przepadaja ...
Ale maj ciagle aktualny
Lordowski ale bede czekac na twoje fotki i relacje i jak tylko moj synek bedzie wystarczajaco duzy to go tam zabiore
Sporna fotki będą i króciutkie relacje też... na Algarve lecimy całą rodziną, a na Ibizę lecę tylko z córą, trzy dni po powrocie z Portugali.. :-)
Nastawiamy się raczej na wypoczynek bo zwiedzać będziemy Borneo w marcu...
P.S. Sporna mam nadzieję, że z ciążą wszystko OK i już teraz życzę dużo wypoczynu, zdrówka i cudowanego malucha.. w końcu to dla nich żyjemy,,, a Sin i resztę odbijesz sobie w nabliższej mozliwej przyszłości...
jeszcze raz wszelkiej pomyślności...
pozdrawiam serdecznie