Nie jesteś zalogowany.
Dlatego nazwa naszej strony: Travelmaniacy, jak najbardziej pasuje
Warto powiedzieć mężowi moj zawsze dopiero jak jesteśmy na jakiejsc wycieczce to przyznaje mi racje i zwraca honor bo w domu to marudzi ze siedzę na necie i szukam informacji tyle czasu na przód a przecież przezorny - ubezpieczony :p
Lubie sam planować, szukać informacji i unikam biur podróży z wiadomych przyczyn. Ten rok to Polska jak się uda to przyjemne z pożytecznym
Moje plany wakacyjne na 2013... już w 90% zostały zrealizowane
narty w Alpach były w styczniu, zasadnicza wyprawa: Patagonia luty/marzec, jeszcze coś w Europie na majowy weekend (10 dni) i ...niewiele urlopu zostanie na resztę roku.
Ale może (jak znam życie) - tak bez planowania - wypali jeszcze coś...
O proszę to Ania na bogato w 2013 ) tyle pięknych miejsc , super !
ja póki co, niczego nie planuję; jak pokazało życie w ostatnim czasie lepiej wychodzą nam tzw. wyjazdy " na wariata", szybka decyzja i już jesteśmy na urlopiku:))
Zawsze lubiłam wcześniej przewertować kierunek, do którego się udawałam, trochę poczytać o danym miejscu, kraju, regionie czy wyspie, ...pooglądać zdjęcia , poczytać relacje innych, przygotować się gdzie i co warto zobaczyć, itd...., natomiast decydując się na wyjazd spontaniczny prawie z dnia na dzień, nie ma na żadne przygotowania już czasu, ale to też ma jakieś swoje plusy: jest za to znacznie większa przygoda i niespodzianka na miejscu:))
Tak więc moje plany na 2013 w tej materii niech pozostaną i dla mnie niewiadomą), los sam coś w odpowiednim czasie podpowie:))
Może właśnie tak jest lepiej,czyli nie planować tylko wybrać się gdzieś,powiedzmy prawie w ciemno gdzie zawsze możemy liczyć na nocleg i ciepłe przyjęcie. Nad naszym morzem nie będzie z tym żadnego problemu.
W maju do Cannes się wybieram a w lipcu planuje polecieć do Gruzji jak tylko jakieś tanie loty wpadną w ręce.
Gruzja to tez piękny kraj,a szczególnie kojarzy mi się z bardzo dobrymi i wytrawnymi winami. W tym roku warto odwiedzić Alpy,gdzie można znaleźć dobry pensjonat,akurat prowadzony przez nas,polaków i miło,aktywnie spędzić ten czas. Dobrych szlaków jak i wyciągów naprawde nie brakuje.
Imbachhorn, napisz mi proszę na priva o tym waszym pensjonacie - gdzie jest przede wszystkim (w jakim kraju?), jakie warunki i cena - Alpy możnaby latem odwiedzić chociaż na parę dni, czemu nie
Pierwsza część naszych wyjazdów częściowo już się spełniła, Zakopane na przełomie marca i kwietnia już za nami. W maju wybieramy się w Alpy i na Lazurowe Wybrzeże, w czerwcu jedziemy do Jastrzębiej Góry, a we wrześniu w Pieniny. Mamy nadzieję, że pogoda dopisze i nie będzie takich niespodzianek jak "zimowa Wielkanoc" w tym roku. Może w czasie wakacji jeszcze coś "wpadnie" :-) Travelmaniakom życzymy udanych wyjazdów i pięknych wspomnień. Serdecznie pozdrawiamy :-)
Roman ale fajnie, że część wyjazdów udało Ci się zrealizować. Ja miałam teraz na majówkę jechać ze znajomymi do Pragi ale pokrzyżowały mi się trochę plany i musiałam zostać w domu.... ale może to i lepiej bo podobno pada....
ja cały czas nie mogę się doczekać moich wakacji na Krymie. Niedawno upewniałam się nawet w biurze czy nic się nie zmieniło, ale wszystko gra:) pozostaje mi czekać na realizację moich wakacyjnych planów...