Na razie żadnych planów, jeśli coś wyjdzie to jak zawsze - w ostatniej chwili

Wszystko okaże się w praktyce,jednak już teraz warto szukać jakiegoś ciekawego i fajnego miejsca na to aby spędzić noc sylwestrową. Wypad nad morze to bardzo trafna opcja.

Też ciekawa propozycja,ważne żeby się dobrze bawić i czuć w miejscu w którym przebywamy. Ja ze swojej strony polecam także przepiękne Alpy,gdzie także spędzicie święta,Sylwestra i przywitacie Nowy Rok:)

Święta jak święta rodzinnie na pewno bez wyjazdów! A sylwester ze znajomymi Na ferie jeszcze nie wiadomo, zobaczymy co będzie

Ostatnio edytowany przez maciekart (2013-12-30 15:24:52)

W tamtym roku bylismy ze znajomymi na Sylwka w Białce Tatrzańskiej w Terma Białce. Robili tam sylwestra w gaciach i bez gaci. Myśmy odważnie szaleli bez gaci czyli na golasa i w tym roku bedzie podobnie. Posaunowaliśmy, troche potańczylismy, zjedlismy dobre rzeczy także nikt nie był głodny. Fajnym efektem był widok na tatry, bo tu woda, ciepło, sauny a tu zaśnieżone tatry. Było też kilka minusów ale wspomnienia mam pozytywne.

Cosik mi się zdaje, że ten Gothamfak to był na sylwestrze razem z Ancccia, specjalistką od masarzu erotycznego bambusową pałą po głowie. Od takiego masarzu to i gacie spaść mogą. A minusy są - głowa boli bo bambus twardy a bez gaci na mrozie w zadek zimno. Gothamfak, mamusia ci nie mówiła, że zimą powinno się nie tylko w gaciach, ale nawet w kalesonach chodzić? A, poza tym, to ty pewnie masz Ancccia na drugie. Zdrowia życzę (fizycznego też)

Ostatnio edytowany przez kangur (2013-11-14 15:53:35)

Spokojnie, spokojnie - jestem na posterunku, ja wszelkie niestosowne posty będą kasowane.