Nie jesteś zalogowany.
8 III 2015 r. (niedziela)
Po śniadaniu w hotelu (7:45) po 10-tej wyruszyliśmy autokarem do Estancia Santa Susana. Przejazd zajął ok. godziny. Na wstępie zostaliśmy poczęstowani napojami i empanadas, a potem mieliśmy czas wolny do 13:00. W jego ramach m.in. pooglądałem ranczo, przejechałem się bryczką (można było też przejechać się na koniu), pozwiedzałem muzeum z różnymi wnętrzami z „dawnych lat”, była tam też np. kaplica. Po czasie wolnym mieliśmy obfity obiad. W sali jadalnej były też prezentowane rozmaite występy folklorystyczne (tańce i śpiewy z akompaniamentem gitary). Potem w plenerze obejrzeliśmy jeszcze pokaz umiejętności gaucho, którzy wykonywali różne pokazy na koniach. Po 16-stej opuściliśmy ranczo i wróciliśmy do hotelu (dotarliśmy do niego ok. 17:30). Potem mieliśmy czas wolny. Ja najpierw udałem się na kolejny spacer po ulicy Florida, a wieczorem uczestniczyłem we mszy św. we wspominanej wcześniej bazylice Najświętszego Sakramentu (zdaje się, że kiedyś urzędował w niej także obecny papież Franciszek). Trafiłem akurat przypadkiem na jubileusz jakiegoś zasłużonego, wiekowego kapłana. Mszę celebrował wysoki kościelny dostojnik (najprawdopodobniej kardynał), zdaje się także, że odczytano życzenia dla jubilata od papieża Franciszka.