Nie jesteś zalogowany.
Postanowiłam zacząć...by zgodonie z regułą zaangazowania już się nie wymawiać, nie wycofywać i nie lenić
Najpierw trochę pogadam a potem popokazuje bo jest co:)
I fajnie , to jedziemy
Noooooo Edzia NARESZCIE
no to co?? PIERWSZA!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nareszcie!
czekajcie...musze się rozwinąć z pakowaniem zdjęć na picase:)
Pod wpływem jednej szalonej z forum postanowiłam odważyć się na zakup biletów w linii lotniczej hmm ukraińskiej. Do końca trzymałam ten drobny fakt w tajemnicy przed młodym...ale w końcu nadszedł czas wsiadania do maszyny a on raczej rozgarnięty gość. Trochę było paniki
Zupełnie niepotrzebnie.
Linie jak linie. Samoloty nie tak wyposażone jak Emiratki czy Katary ale piloci okazali się świetni - ja to oceniam oczywiście subiektywnie - po ilości turbulencji ( choć nie zależą od nich) i jakości startów i lądowań.
Serwis też dużo uboższy ale rekompensata cenowa była spora.
Lot Warszawa - Kojów - Bangkok
Kijów - to lotnisko jest mało ciekawe, nie można nawet usiąść i wypić normalnie kawe - wszystko na kolanach - zero wysp ze stolikami i krzesełkami, ograniczone gniazdka na podładowywanie się.
Podsumowując - 6 godzin pomiędzy lotami przemęczyliśmy
Ale extra! Super, że piszesz zaraz po powrocie..i te linie.....no szacun!
Edzia
Kropka ta emotka jest fantastyczna
nie moja...pozyczona i nie oddam bo łagodzi moje sny
moje też sa i zaraz będą
jako że wiemy że chcemy przepłynąc kanałami to idziemy z podręcznymi w kierunku przystani
Po drodze dożywiamy się zupkami - zapachy nie pozwoliły czekać z tą przyjemnością na dotarcie do hotelu.
Robimy tez drobne zakupy i juz czujemy ze tęsknilismy bardzo
Edzia ,super że zaczęłaś pisać