Nie jesteś zalogowany.
Cuuuuudnie
Dotarłam Trochę to trwało bo jeszcze nie do końca ogarniam to forum
Jak ja lubię tan azjatycki pierdzielnik!
Ja też w lutym leciałam UIA. Przed wyjazdem naczytałam się tyle negatywnych opinii a jednak linie odebrałam całkiem pozytywnie. W Kijowie nawet nas przez megafon szukali
Fajne nocne foty
Czekam na cd.
Edi, czytam, czytam i zadraszczam klimaciku, masażu, jedzonka i tego "pierdolnika" tajskiego.
Jak i czym dostałaś się do tej świątyni?
Ja tez kocham ten azjatycki kociol
Edzia super foty i klimacik,ze o masazach nie wspomne...dla mnie w Azji dzien bez masazu to dzien stracony
Boze, ale żołądek zamiast nie chcieć znów chce! Uwielbiam te cuda na kiju
Wózki the best! I jeszcze 10-20 Bht miodex
)))) Aż wyć się chce do tego żareła!
)))))))))))))))))))))))))))))00
a ja chcę masaż...nóżki muszę wymasować bo mnie skurcze łapią
Edi ale fajnie piszesz:) Juz się stęskniłam za twoimi wariackimi wakacjami:) Z tym podręcznym to zamieszałaś ostro widze, no ja też nie wiem jak to zrobiłaś
Od razu mam banana na buzi jak czytam i ogladam Twoje zdjęcia , jakoś tyle fajnej energii u Was jest,że podziwiam po prostu.
Edi, bosko
rewelacyjna ta dzwonna świątynia
super foteczki...jak mi już brakuje wakacyjnego klimatu!
Edi jedziemy dalej bo jak nie to ja śrubki z mostu zaczynam wykręcać
haha ciesze sie ze czytacie i jedziecie ze mna
w tym miejscu jedna rzecz nas bardzo zaskoczyła...brak tuk tukow. chyba wszystkie zostaly w bkk;)...a my chcemy do hotelu...na kolej smierci...godzina przyzwoita brzuchy pelne humory i oczwkiwania mega ale nie ma czym...
stanie w miiejscu to kiepska metoda na znalezienie podwozki wiec ruchem nie do konca prostoliniowym aleprzyspieszonym iidziemy. gdxie? nie wiem...ot tak przed siebie z wiara ze przeciez jestesmy w taj i cos ktos nas podwiezie.