Nie jesteś zalogowany.
Ostatnio edytowany przez edyta11 (2015-08-21 10:07:07)
Edi - kojarzysz lokalizacje tej knajpki?
tak...przy stacji metra awlabari - kierujesz się na Samebę. Na trójkątym rozwidleniu w prawo. Jest po prawej stronie. Na fb przesle ci zdjęcie mapki
Lenuś ale mi niespodzianke filmikiem zrobiłaś...będzie jak znalazł gdy zacznę swój składać. I ta muzyka...od razu przypomina mi się jak szybko, wariacko jechaliśmy do Vardzi i taka muzyka cały czas towarzyszyła...wiatr we włosach:)
Najedzeni udajemy się do pięknie usytułowanego kościoła Św Dawida a następnie do Kościół Metekhi i pomnik króla Wachtanga - stoją nad samym brzegiem rzeki na skale. To właśnie ten kościół często widnieje na pocztówkach z Gruzji. Król Wachtang Gorgasali, który uczynił Tbilisi stolicą Gruzji, zbudował tu kościół i pałac w V wieku. Oba budynki zniszczone zostały podczas mongolskiej inwazji w 1235 roku. Obecny kościół powstał w latach 1278-1289 i wiele razy był przebudowywany. Widok piękny postanawiamy trochę dychnąć. Chcemy z Placu Europejskiego wyjechać kolejką na wzgórze by poupajać się panoramą miasta.
W Tbilisi funkcjonuje bardzo wygodny system kart które się doładowywuje i jeździ metrem i jak się okazało również właśnie kolejką linową łączącą oba brzegi miasta Fajna sprawa.
Na górze oglądamy:
• Ogród Botaniczny (czynny w godz. 9-18) - warto sobie zrobić godzinę lub dwie i pospacerować. Ogród otwarty został w 1845 roku
• Twierdza Narikala (czynna w godz. 9-21) - wielokrotnie niszczona i odnawiana. Pierwsze mury powstały w IV wieku z rozkazu Persów, ale większość tego co przetrwało do dziś, zbudowano za rządów arabskich w XVII w. W 1827 roku została mocno zniszczona na skutek eksplozji, w rosyjskim składzie amunicji, mieszczącym się w jej murach. Najprościej dojechać do niej kolejką liniową (stacja w pobliżu Mostu Pokoju).
• Kartlis Deda - 20-metrowy aluminiowy pomnik Matki Gruzji stoi tuż obok twierdzy Narikala. Statua jest symbolem Tbilisi - w jednej ręce trzyma miecz (na wrogów), w drugiej puchar wina (dla przyjaciół)
A potem wraz ze spotkanymi Polakami idziemy zobaczyć banie – łaźnie tureckie i siarkowe o charakterystycznym ceglanym dachu. Zasilane są wodami termalnymi
Ostatnio edytowany przez edyta11 (2015-08-21 13:34:43)
Ostatnio edytowany przez edyta11 (2015-08-21 13:36:25)
Zaliczyłaś banię?
My nieśmiało zapytaliśmy co można zamówić , tak do picia? Pani powiedziała, że herbatę ale szybko dodała , że właściwie to co chcemy bo mąż skoczy i przyniesie i tak była czacza, woda, wino, herbata , chlebek.....