Nie jesteś zalogowany.
kilka powodów dla których warto zmienic klimat:
niemal pewna piękna słoneczna pogoda
opalenizna hebanowa{zwłaszcza gdy u nas jeszcze zima...}
krystaliczna woda
piękno świata podwodnego
prawdziwy smak owoców które dojrzały W SŁOŃCU
można się wyspać, budzik nie alarmuje o 6 rano...
szaleć do rana
nowi ludzie nowe znajomości i miłości...
błysk szaleństwa w oku
spotkania z odmienną kulturą
światowe zabytki z katalogu na żywo
podziwianie piękna przyrody
zdjęcia które cieszą oko do następnego wyjazdu
przez kilka dni nie widzimy szefa i KOLEŻANEK/KOLEGÓW
coś pominąłem ? dopiszcie...
Nic dodac nic ujac!Poza pogoda w moim przypadku z powodow oczywistych:)
Nie wiem,ktory z powodow jest lepszy?!Wszystkie sa cudowne.Juz nie moge sie doczekac nastepnego urlopiku:)
oj nie tylko ty...
ja wyjeżdzam po to żeby jak najwięcej przeżyć w życiu..
popieram wszystkie wymienione powody w 100%
+ aby po prostu poznać urok otaczającego nas świata i odmienność poszczególnych jego regionów, z ciekawości:)
bravo koleżanko Natalio, mądre słowa:)
Również popieramy wszystkie wymienione przez Was powody. Wyjazd jest jak narkotyk, kto raz spróbuje to potem trudno bez niego żyć.
Fajny jest również okres planowania wyjazdu, wszystko się do niego podporządkowuje. Zwiedzanie, poznawanie nowych kultur i ludzi to coś wspaniałego. Oderwanie się od dnia codziennego, ten luzik psychiczny to jest to co ładuje nasze akumulatorki do następnego wyjazdu. Te nowe miejsca gdzie można poszaleć z aparatem , to właśnie to czego nam potem brakuje!!!!
Ostatnio edytowany przez anet_zb (2009-03-03 21:37:28)
ja tam wszytko co w tym temacie opisałem, w tym artykule.. http://www.travelmaniacy.pl/artykul,czemu_chcemy_podrozowac-,270,2,0.html
czyżbym zrobił plagiat...?
Myśle, ze wyjeżdżamy bo, oprucz odpoczynku, każda podróż nas wzbogaca, bo wyjeżdżając spowalniamy czas, bo podrozujac, planując wyjazd a potem go wspominając urozmaicamy nasza szara codzienność. Wakacje to nie złodziej czasu jak telewizja. Poznajemy coś nowego, nowe wrażenia, widoki, zapachy, smaki, innych ludzi, kulturę...słowem...co może być wspanialszego? Są ludzie, którzy nie lubią nigdzie się ruszać...lub nie mogą. Ja uważam, ze wspaniale jest należeć do grona szczęśliwców, którym dane jest podróżować. Dobrze jest być Travelmaniakiem
coś w tym jest! kiedy złapię już na coś zajawkę, to chodzę trochę tak, jak na głodzie. najpierw były włoskie klimaty, potem baśnie arabskie, a teraz przeżywam fascynację Skandynawią. podziela ktoś? jacyś travel-fascynaci?
PAVULON zacząłeś od najważniejszych punktów , bardzo dobrze ! zgadzam sie z tobą , Natalią , Mackiem i kangurem w 100 %
Kiedyś -gdzieś natknęłam się na stwierdzenie, że „ KTO PODRÓŻUJE, TEN ŻYJE DWA RAZY.”!!!
Zgadzam się z tym stwierdzeniem absolutnie! Pasuje bowiem do mojej duszy "powsinogi";
A dlaczego podróżuję...? A gna mnie ciągle gdzieś w nieznane jakiś magnes...jakaś siła..... ! I kocham to uczucie!
zgadzam sie z Pavulonem w 100 %