Nie jesteś zalogowany.
Ostatnio edytowany przez oscar (2016-07-03 08:48:17)
Oskar, od tego twojego birmańskiego złota aż oczy mnie bolą );
bez wątpienia to cuda, które zachwycają i skalą konkurują śmiało z innymi znanymi miejscami na świecie (jak napisałaeś o Bagan), ale ja czekam jednak bardziej na birmańską przyrodę....
Pozdrawiam serdecznie - wreszcie chłodno-niedzielno i lekko deszczykowo - jako wytchnienie po wściekle gorącej sobocie:)
Dokładnie jak pisze Piea - złoto aż kapie Do tego dla mnie te wszystkie świątynie to taka koronkowa robota, niby kiczem zalatuje, ale ja jak prawie każda kobieta koronki lubię
Fajnie Oskar opisujesz i fajnie pokazujesz. Nie zaglądam tu codziennie, ale zaglądam
A ja lubię ten "kicz" i przepych w Azji I koronki też lubię,jak Asia
Oscar,co tam na bazarku fajnego kupiłeś?
Macie rację dziewczyny. Takie właśnie są świątynie. Nie wszystko jest jednak takie piękne. Birma to też sterty śmieci i ogólny bród i nieład. Jest to spowodowane zupełnym brakiem zainteresowania tym aspektem władz, jak i poczuciem niepewności jutra mieszkańców. Żyją dniem dzisiejszym, z pełną świadomością że jutro może ich zaskoczyć, a zaskakiwani byli wielokrotnie!
Ja i zakupy??
Ja już jestem na etapie pozbywania się pamiątek z domu a nie dokładania nowych, z jednym wyjątkiem.
Kupiłem jak zwykle magnes na lodówkę: rybaków na łodziach z jeziora Inle. Takie małe rękodzieło wyrzeźbione z masy perłowej. Takie coś staram się przywozić z każdego wyjazdu. To był zakup zrobiony wcześniej, w sklepiku koło restauracji. Nawet nie pamiętam gdzie.
Ostatnio edytowany przez oscar (2016-07-03 13:25:43)
Ostatnio edytowany przez oscar (2016-07-04 14:53:47)
No fakt-co tu focić? Nuda,nuda
Oscar,też mamy nadzieję na ciąg dalszy
...
Ostatnio edytowany przez piea (2016-07-04 22:04:52)
Pieknie!Takie cuda na bezludziu
„Bezludzie” to chyba właściwe określenie. Pola, łąki, nieużytki, polne drogi i setki, tysiące pagód. To trochę nierealne, nierzeczywiste. Jakoś to wszystko do siebie nie pasuje. Kłuci się z sobą.
Kartofle, żyto, świątynia. Kapusta, cebula i 10 świątyń. Łąka, krzaki i 20 pagód….
Może dlatego jest to tak fascynujące?
Jednego jestem pewien. Cieszę się że tam byłem!