Nie jesteś zalogowany.
Cześć wszystkim. Ponieważ jest to mój pierwszy post na forum na początku chciał bym wszystkich serdecznie pozdrowić W tym roku planuję wybrać się na wakacje już na początku maja tylko nie wiem za bardzo gdzie się wybrać. Ponieważ jadę z żoną i dzieckiem ( 2 lata ) zależy mi na tym aby temperatury pozwalały na opalanie się i pluskanie w wodzie. Biorę pod uwagę Majorkę, Maderę, Andaluzję, Kanary, Kretę. Wolał bym nie wybierać Krety ponieważ w Grecji byliśmy już 4 razy ale z tego co się orientowałem na Krecie będzie najpewniejsza pogoda. Jaki region wy polecicie na majówkę??? Nie chciałbym lecieć dłużej niż 6-8h, hotel przyjazny dla dzieci, opcja All oraz nie na zadupiu, żeby było gdzie pospacerować wieczorem. Czekam na odp. pozdrawiam
Może na mazury?
Ale ty mądry... Proponuję składać papiery na doradcę dla Jarka
Byliśmy na Maderze i Wyspach Kanaryjskich, pięknie, polecamy. W tym roku majówkę planujemy nad naszym Bałtykiem w Mielnie. Pozdrawiamy :-)
Madera jest absolutnie najpiękniejsza ze wszystkich (mój number one in Europe) , ale..... z 2-latkiem nie polecam (brak plaż i mięciutkiego piasku (poza dwiema zatłoczonymi w sezonie sztucznymi plażami - dyskwalifikuje tę wyspę jako miejsce dla malucha).
Moje dzieci są już duże (bardzo duże ), ale z tego co pamiętam nic im do szczęścia na wakacjach nie było trzeba oprócz piachu i wody!
Z wymienionych przez Ciebie - ze względu na dziecko polecam jednak Fuertaventurę (tony złotego piachu i plaże najpiękniejsze na Kanarach) , ewentualnie okolice Maspalomas na Gran Canarii - plaże piękne, ale tłumne, a z dziećmi lepiej jednak wybrać bardziej otwarte przestrzenie.
(Jednak jeśli jedziecie z 2-latkiem - to szkoła Was jeszcze niczym "nie wiąże", więc polecam omijać termin ściśle wakacyjny; maj czy wrzesień na Kanarach będą równie gorące, a mniej zatłoczone i przystępniejsze cenowo,
Pozdrawiam
Dzięki za odpowiedź. Piea masz rację dla malucha najważniejsza jest woda i piasek. Na Fuercie akurat byłem. Rzeczywiście, są tam świetne plaże jednak w to samo miejsce wolał bym drugi raz nie jechać. Także pozostaje Gran Canaria i Teneryfa. Myślicie, że w pierwszym tyg maja będzie na Kanarach na tyle ciepło by pluskać się w oceanie? Pamiętam, że w lipcu gdy tam byłem wydawało mi się, że jest zimniej niż np. w Grecji. Było bardzo ciepło ale też i wietrznie co łagodziło poczucie gorąca. Wieczorami było wręcz chłodno, trzeba było ubierać długie ubrania.
Z dzieckiem lepiej jechać na Teneryfę czy Gran Canarie? Najchętniej to bym pojechał na Majorkę. I tak będę jechał z lasta więc będę sprawdzał aktualną pogodę i na tej podstawie podejmę decyzję o kierunku wyjazdu. Jak będzie cieplutko na lądzie i w wodzie na Majorce na pewno jadę tam
Fazinsk, we wszystkich wymienionych przez Ciebie miejscach - latem jest cieplutko, ale co do wody, to chyba zdajesz sobie sprawę, że Atlantyk to nie jest małe morze, które nagrzewa się szybciej woda w Atlantyku zawsze będzie chłodniejsza niż w mniejszych morzach, choć temperatury w granicach 20-23C dla znawców Bałtyku- to bajka , ale czy dla dziecka ok? wydawać się może że za chłodna (chociaż moje dzieciaki siedziały w zimnym Bałtyku całe dnie i wyciągaliśmy ich z wody prawie fioletowych - ale nigdy nad morzem nie chorowały ).
Plaże na Teneryfie są z dość miałkim piaskiem, ale czarne, więc ten piasek nagrzewa sie bardzo i po prostu parzy (jest piękna złota plaża (Las Teresitas) z żółciutkim piaskiem, ale to daleko od kurortów - na północy wyspy u stóp gór Anaga); z pewnością Gran Canaria będzie odpowiedniejsza pod względem plażowym;
Natomist sporym zaskoczeniem mogą być plaże na Lanzarote: wszystkim ta wyspa kojarzy się z czarną lawą i wulkanami, a tymczasem plaże są tam zaskakująco przyjemne i jasne (okolice Costa Teguise, Arrecife, Playa Blanca), więc może tam? ( uwaga na nieprzyjemne wiatry; ja trafiłam akurat na bardzo wietrzny czerwcowy tydzień).
Na Majorce nie byłam, ale plaze w ładnych, wschodnich miasteczkach wakacyjnych są tam piekne, ale raczej kamieniste; piaszczyste za to na północy i w okolicach stolicy, ale miejsce głośne i zbyt... "niemieckie" chyba .
Co do wody- gdzie byś nie pojechał - cieplejsza będzie wszędzie we wrześniu niż w na początku sezonu; ale wrzesień wszędzie jest nieco droższy niż np. maj, więc sam decyduj co jest dla Was priorytetem.
Lasty to najlepsza opcja jaka można trafić, czasami nawet prawdziwe perełki, a cenowo z reguły wychodzi to znacznie korzystniej niż oferty kupowane z wyprzedzeniem.
Pozdrawiam,
hapolku kochany napisałem thommie kilka słów prawdy, ale na priv
a dlaczego kochany, bo podobnie o pomyłce przy forach
no to po pyffku
Papciu....no to po jednym....hmmmmmm może dwóch z pianką
to i ja poproszę jeden kufelek z pianką. może byc pszeniczne ciemne