Nie jesteś zalogowany.
Echhh mega przeżycie z tymi wielorybimi
Zazdraszczam,także fajnych fotek
Dziewczyny..i chłopaki cieszę się, że Wam się podoba Zrobiłam dzisiaj przerwę w pisaniu bo pojawił się problem ze zdjeciami, ale już sytuacja opanowana...chyba
Zjazdu na linie żałuję i to bardzo. Bardzo się bałam...za długo się bałam no i nie zdążyłam troszkę nadrobiłam w ElNido - co prawda w innej pozycji, ale zawsze zjazd to zjazd Mostu też żałuję - po innych nie chodziłam No ale nie ma co rozpaczać, były za to inne atrakcje
Mogę już podsumować Panglao. Absolutnie nie żałuję, że wybrałam tą wyspę. Fakt, że pogoda nie za bardzo nam tam dopisała, ale wyspa oferuje kilka miejsc, które warto odwiedzić. W jednych miejscach byłam, inne odpuściłam, a jeszcze inne były zamknięte. Pierwszy hotel South Palms miał być luksusowy i był! Gdyby słońce nam tam bardziej przyświecało bylabym zachwycona! Wielkim zaskoczeniem /pozytywnym oczywiście/ był ten malutki Scent Of Green Papaya - z czystym sumieniem polecam go! Nie jest drogi, na 4 noce ze śniadaniami zaplacilismy 800zł /troszkę ponad/ Ale mimo, że hotelik był fajny, właśnie przez pogodę cieszyłam się z wyjazdu. Płyniemy teraz na Siquijor
Ostatnio edytowany przez Kolka (2017-02-19 00:30:54)
Też coś o wymarznięciu przy klimie wiem jak jechaliśmy całą noc pociągiem do Kairu.
Na zewnątrz ok. 30 stopni a w środku tak piździało od niej że ludzie byli dosłownie skostniali....a pod ręką nic ciepłego do okrycia no bo po co....
Ostatnio edytowany przez Kolka (2017-02-19 11:53:55)
Hapol - jak zobaczyłam ten znak zakazu palenia...trzeba było widzieć przerażenie w moich oczach
Fajny ten hotelik No ale nadal brak słonka. No niefajnie mieliście z tą pogodą.
Ostatnio edytowany przez Kolka (2017-02-19 12:16:15)
Kolka.....no normalnie widze się w tym hamaczku w nocy
.....noooo i na linie też