Nie jesteś zalogowany.
Witam,
Wybieram się niedługo do Australii i poszukuje biletów lotniczych. Interesuje mnie zakup przez jakiś portal internetowy. Czy ktoś może mi coś polecić? Zależy mi żeby była to jakaś sprawdzona firma bo wiadomo Australia daleko i nie chcę żeby się okazało, że z biletami jest coś nie tak. Wiadomo liczy się też cena.
Czekam na wasze propozycje i szczere opinie
ja kiedys korzystalam z uni-fly.pl i bylam bardzo zadowolona!co prawda nie lecialam do australii tylko blizej no ale liczy sie sam fakt bycia zadowolonym
pozdrawiam
meg
British Airways mają nawet nie takie duże ceny jezeli wcześniej kupujesz i wielki plus bo lecisz z Londynu bez pośrednio do Sydney! zajżyj na ich stronę
Sądzę, że to uni-fly.pl jest dla mnie lepsza opcją bo z British Airways tak jak napisałeś leci się z Londynu wiec najpierw musiałbym jeszcze znaleźć coś żeby tam dotrzeć A z tego co już tamta stronę przeglądnęłam to znajda mi oni po kolei samoloty .
Meg, a czy mogłabyś mi napisać o nich coś więcej? Jak to formalnie wygląda i w ogóle?
Gosiunia ...
witaj .. jestem zosia i mieszkam w Australii od wielu lat ...
powiedz prosze gdzie konkretnie chcesz wyladowac .. w jakim okresie i na jak dlugo ...
wtedy bede mogla ci pomoc w znalezieniu tanich i dobrych polaczen lotniczych ...
Zosiu,
Chciałabym wylądować w Sydney tak w połowie lipca i zostać tam do końca września.
Na stronie którą poleciła Meg znalazłam takie oferty:
http://www.uni-fly.pl/Wynik-wyszukiwania-przelotow.html to z Warszawy
a sprawdziłam jeszcze Kraków i wychodzi taniej
http://www.uni-fly.pl/Wynik-wyszukiwania-przelotow.html
także przekalkulowałam, że ten Kraków opłaca się dużo bardziej
nie otwierają się chyba dobrze te linki wiec napiszę że jest ponad 1000 zł różnicy między Warszawą, a Krakowem
hi, Gosiunia ..
Masz racje ... loty z Krakowa sa tansze i bardziej wygodne ... ja sama zawsze z nich korzystam ...
Lipiec i sierpien to okres zimy tutaj .. ale w Sydney nie powinnas sie jej obawiac ... Samo Sydney jes przepiekne i jestem pewna ze bedziesz miala tam mnostwo do zobaczenia , ale mam tez nadzieje ze wybierzesz sie w inne miejsca jak Gory Blekitne czy tez przepiekne( nawet w zimie ) plaze w okolicy Sydney ...
Przy zakupie biletow ja jednak wole korzystac z renomowanego biura podrozy jak np" harvey world travel "glownie dlatego iz maja oni biura na calym swiecie i w przypadku jakichkolwiek problemow zawsze mozesz sie do nich zwrocic o pomoc ...
nareszcie udalo mi sie otworzyc ten link .... cena wydaje mi sie calkiem do przyjecia ... polaczenia sa tez stosunkowo dobre oprocz 5 godzinnej przerwy w Bankoku ... Ale tam z kolei lotnisko jest bardzo ciekave .. wiec czas oczekiwania nie powinnien byc nudny ... No i odprawa w krakowie jest duzo latwiejsza i przyjemniejsza niz w Warszawie ... Powodzenia !!!!!
Ok, czyli lecę z Krakowa jeszcze w tym tygodniu przedzwonię do tego uni-fly i dowiem się co i jak
dam znać jak już będę znała jakieś konkrety
Trochę nie daje mi to spokoju więc może zaapeluję:
Czy ktoś kto korzystał z usług uni-fly.pl mógłby mi coś więcej o nich napisać?
Będę niezmiernie wdzięczna.
Wiem ze jest mozliwosc zakupu biletów lotniczych teraz tez przez eSKY.pl
Ja jestem z Australi (mieszkam w Polsce), i Pojadę do Australi w Luty. Kupiłem bilet w obie strony z Londynu do Australi za 2000zł!!!
www.airasia.com
To jest perwszy "budget airline" że leci z Australi do Europy. Tylko musisz kupić każdy przelot osobno - czyli ja kupiłem 4 bilety: z Londyna do Kuala Lumpur, z KL do Gold Coast, z Melbourne do KL, i z KL do Londyna. Ale warto!
Jeżeli chodzi o airasia to też musze powiedzieć, że jeżeli chodzi o podróż do Azji czy Australi to naprawde ceny mają nieziemsko tanie i sam już planuje podróż w przyszłości z tymi włąśnie liniami oni latają tylko z londynu.
ja korzystam zwykle w pierwszej kolejności z wyszukiwarki sky4fly.net i ewentualnie potem staram się wchodzić na strony konkretnych przewoźników i sprawdzać z ich stronki. Sam wybieram się w przyszłe wakacje do Australii (min 3 miesiące, może 6 albo nawet 12), chciałbym zobaczyć jak najwięcej i może zaczepić się na chwilę w jakiejś pracy, żeby zdobyć fundusze ma dalsze podróżowanie. Szlag tylko mnie trafia jak czytam o podróżach o których marzę, a do wakacji jeszcze tak daleko... i magisterkę trzeba pisać