Nie jesteś zalogowany.
Ostatnio edytowany przez majka34 (2016-12-23 22:08:59)
Na pewno wygodny!
No i pojemny. Żeby się nie okazało, że się nie spakujesz wszystkiego czego potrzebujesz.
Przed zakupem w necie warto wybrać się do sklepu i obejrzeć na żywo plecak, który się nam podoba. Ja kupowałem plecak jakiś miesiąc temu i kupiłbym za mały, gdybym nie poszedł do sklepu upewnić się cz ten, który wybrałem jest ok.
Najlepiej zakupic go w sklepie sportowym. takie plecaki są specjalnie wyprofilowane i przystosowane do długich wędrówek.
Mam wrażenie, że patrzysz na zakup tego plecaka pod kątem mody, a nie faktycznej użyteczności. Ten plecak wyżej jest fajny, ale moim zdaniem jeśli masz zamiar zabierać w nim bagaż w góry (ciepłe ubranie, picie, prowiant) to słabo się daje. Dobry plecak w góry powinien mieć:
* boczne kieszenie na napoje, dzięki czemu wygodnie będzie Ci po nie sięgać, a zaspokajanie pragnienie nie będzie wiązało się z koniecznością zdejmowania plecaka z ramion.
* zapięcie na zamek (niezacinające się) - jest wygodne i szybkie. jeśli zajdzie konieczność sięgnięcia po co na już (np po płaszcz w czasie deszczu), to nie będziesz się babrać z odpinaniem wymyślnych zapięć.
* pas biodrowy i piersiowy. Dzięki nim Twój plecak będzie stabilny, nie będzie się zsuwał, opadał na boki przy pochylaniu się, a ciężar plecaka rozłoży się nie tylko na ramionach. Poza tym w takim plecaku łatwiej jest zachować wyprostowaną pozycję ciała, co przy długim marszu jest wielkim plusem.
* od strony pleców powinien być przynajmniej usztywniony i zaamortyzowany. Idealnym wyjściem jest specjalna siatka, która robi pustą przestrzeń między ciałem a plecakiem, dzięki czemu pozwala na odparowanie potu.
* powinien być ponadto odporny na deszcz i wilgoć.
Od razu mówię - to się może wydawać lista jak w Himalaje, ale naprawdę uprzyjemni Ci nawet jeden dzień w niskich górach.
A mógłbyś jakiś polecić dla mieszczucha, który planuje trochę połazić, ale nie planuje żadnych survivalowych wypraw? I tak coś do 200-300 złotych maksymalnie.
O, dzięki za namiar, jak będę miał okazję, to się mu przyjrzę.