Nie jesteś zalogowany.
Zgadza się, to miejsce jest na liście obowiązkowej... i słusznie
Ja wrocę jeszcze do tego Parku. Na zdjęciach widać, że tereny do łazikowania są ogromne! Tymi drewnianymi dróżkami można chyba tam chodzić cały dzień. Dużo czasu tam mieliście?
Zacznijmy od tego że tempo wycieczki było spokojne. Pilotka dawała zawsze sporo czasu na łażenie. Gdy trzeba było bez problemu przedłużała (w ramach rozsądku). Tak było i w tym parku. O dodatkowych nie ujętym w programie wodospadzie dowiedzieliśmy się z netu podczas jazdy. Nie było problemu by wygospodarować dodatkowa godzinę na spacer do niego. W sumie spędziliśmy tam ze trzy godziny (chyba). Wystarczyło by spokojnie wszystko zobaczyć i wysłuchać przewodnika.
Ostatnio edytowany przez oscar (2017-06-18 17:04:29)
Wreszcie dorwałam się do normalnego komputera i działającego internetu - bo na tej mojej sielskiej wsi złapanie internetu graniczy z cudem więc tam jakby z rozpędu trzeba zżyć się z naturą
Islandia to prawdziwa kraina kontrastu - niby zimno i wietrznie, ale można poparzyć się gejzerem.
I jakoś tak niezbyt do dzikości krajobrazu pasują mi te szerokie, drewniane chodniki z wcześniejszych zdjęć, te między skałami - no ale ludzie lubią czasem psuć to co naturalne, żeby było ,,lepiej" czyli pod turystów
Ale i tak mi się podobają te widoczki
Ostatnio edytowany przez oscar (2017-06-19 06:11:41)
Kilka słów o wycieczce
Pogoda i ubrania
Podczas naszego pobytu tylko raz dopadł nas deszczyk. Bardziej zmokliśmy pod wodospadem niż od tej mżawki. W górach padał przez chwilę śnieg. Padał też grad przez 2-3 minuty podczas pobytu w hotelu. Niemal zawsze był jednak silny wiatr. Może nie taki jak w Patagonii, ale mocno wyziębiał. Nie zapomnijcie ciepłego nieprzemakalnego ubrania, rękawic, czapki. Nawet podczas słonecznej pogody lodowaty wiatr potrafi dokuczyć. Koniecznie zabierzcie kryte buty z głębokim protektorem. Przydadzą się na skałkach podczas zwiedzania. Sugeruję przyjrzeć się zdjęciom. Tam zauważycie stroje w jakie poubierani sa ludzie. Czapka na uszy i kaptur to częsty widok.
Komarów nie ma na wyspie. Są za to meszki. Potrafią być bardzo uciążliwe gdy wiatr się uspakaja. Na szczęście tylko przeszkadzały, a nie gryzły, co nie zawsze jest normą. Warto mieć coś do odstraszania.
Ostatnio edytowany przez oscar (2017-06-19 16:50:13)
Kaczeńce śliczne, inne ptaszki również. To radość dla pstrykacza gdy za oknem pozują. Myślę, że ten rudy to może być rycyk - wysoko nosi głowę.
To nawet ryby się wiesza na ścianach, nie wiedziałam
Nieziemskie widoki, ale ludzi widzę od groma To wasza wycieczka?
W miejscach ciekawych turystycznie (lodowce, wodospady, gejzery) zawsze było sporo ludzi. Duża część to miejscowi. Islandia stała się teraz modnym krajem, i to nie tylko w Europie. Przypuszczam że 30% turystów z zewnątrz to Chińczycy.