Nie jesteś zalogowany.
serdeczne dzięki za jagody - pyszne, kawę rzadko pijam więc możesz zagospodarować
Przegibek - znany węzeł szlaków; schronisko prowadzą rodzice koleżanki córki
rozumiem, w górach trza se ułatwiać po 45
górale z bacówki w typowych dla tego regionu strojach ludowych a i butelkowany napój przy nodze gaździny ludowy - co to się teraz porobiło
lata lecą, to może i las wyrósł - pamiętam jak z Rycerzowej do węzła szlaków schodziło się trawiastym stokiem z widokami
cóż, jak już pisałem lipiec nie jest najlepszy na dreptanie - słońce daje popalić
moja ocena: Pilsko mozolne, ale Babia z Krowiarek spoko (no poza lipcem i początkiem sierpnia) - droga Krowiarki - Markowe Szczawiny zupełnie po równym chociaż w lesie i polecam jako powrót czyli z Krowiarek na Babią i zejście na Markowe i po równym do samochodu na Krowiarki. Jest jeszcze możliwość wejścia tzw percią akademicką.
acha, dla mnie też chodzenie zimą po górach to przesada
Ja zimą też bym się nie odważyła wyjść w góry - za bardzo bym się bała, bo ślisko wszędzie i trzeba mieć obeznanie z czekanem i rakami. A Pieniny to małe pagórki są i myślę, że śmiało można gdzieś uderzyć na jakiś spacer po śniegu w rakietach
A ja się nie zgodzę Zimą góry wyglądają przepięknie!!! I znam osoby, które non stop tam spacerują przez cały rok. Dokladnie - "spacerują", bo nie mam na myśli jakiejś ekstremalnej wspinaczki. Ja do tej pory nigdy nie miałam okazji - być może po pierwszym razie powiem, że to szaleństwo
Papuas - po 45 trzeba sobie ułatwiać, ale po 50 to już prawie z chodzikiem trzeba
Angela - a Pieniny to małe pagórki? Ja bym sie tam pewnie też zasapała ale rozumiem - jak Ty skaczesz po Tatrach jak kozica to co to dla Ciebie te Pieninki...
A trasę podaną przez Papuasa już zapisałam
Ostatnio edytowany przez Kolka (2017-07-26 23:23:14)
Ostatnio edytowany przez Kolka (2017-07-26 23:31:40)
Oj! żeby tak zawsze było jeszcze z górki
oj tam! oj tam! Ja o sobie
Kolka najważniejsze, że była pogoda, nie było tłumów i że wróciłaś zadowolona. Nasze góry są piękne, a Ty bardzo ładnie uwieczniasz je na swoich fotkach
J.w. I jeszcze jedno, Kolka chodź po tych górach jak najwięcej
Hehe...no co Ty Angela O jakim czepianiu piszesz? Podroczyć się i pożartować zawsze można, a ja mam do siebie dystans i wiem na ile mogę sobie pozwolić.
Dzięki Wszystkim czytającym, dzięki za komentarze Coś co dla jednego będzie spacerkiem, dla innego będzie wielką wyprawą i dobrze! Każdy z nas jest inny i dzieki temu jest ciekawiej
A po górkach i pagórkach mam zamiar chodzić dalej - jak pogoda dopisze to już za tydzień
A bo ja już nie wiem asekuruję się w razie czego, choć miałam nadzieję, że mnie tak nie odebrałaś i widać nie myliłam się, ale wolałam się upewnić
Iiiiiiii ja tez chcę już w góry
Wariaci jesteście...normalnie wariaci Fajnie, że jesteście