Nie jesteś zalogowany.
oj tam oj tam Ania....niy taki dioboł straszny jak go malujom chociaż na widok moich malunków pora bajtli sie wystraszyło
znalazł się, znalazł "winowajca" jeden
,
(po zeszłorocznym Maroku, i tegorocznym nowym natchnieniu, ciekawe czym kolejnym ( i realnym) mnie jeszcze zainspirujesz?
jak to mówią: Do trzech razy sztuka )
Dzieki i również pozdrowionka,
Alu....ja bym normalnie obciążył Oskara kosztami
Hej, hej!
Ja plany na 2018 mam juz za sobą. Teraz planuję na 2019
W styczniu 2018 byłam na Kubie, na majówkę 2018 jadę do Włoch (wreszcie zobaczę Rzym-Neapol i okolice). Tak więc wakacje raczej w Polsce, bo muszą być za skromny hajsik. Mąż myśli o Rumunii samochodem, drogo nie powinno być, ale zobaczymy.
A w 2019 to w innym wątku napiszę, jak powstanie.
piękny plan Agata i ten za Tobą i te jeszcze przed...
ale pamiętajcie: plany nie organy, nie muszą grać
Agata....fajne plany
U mnie objazdówka po Rumunii cały czas wysoko na liście.....tylko skąd wytrzasnąć na to czas
Hapol, ja mam czas, nie mam już kasy
Uuuuu....no to jest problem
Trzy lata temu BP z którym jeżdżę robiło wczasy właśnie w Rumunii, tylko człek był głupi....Nie wiem dlaczego ale Rumunia jakoś dziwnie mi się kojarzyła, dlatego nie pojechałem.
Jak zadowolona ekipa wróciła i zobaczyłem zdjęcia z wycieczek to ....dlatego jest na liście "must see"
Zresztą podobny numer odwaliłem w ubiegłym roku z Estonią
No właśnie, Ala. Ja mam teraz półroczny urlopik. Trochę latania po placówkach medycznych, poza tym luzik. Tylko ta kasa...
Nasze planowanie na tegoroczne lato jest raczej mgliste. Coś nam się wyobraża...
Na pewno będzie to wyjazd indywidualny, na własnych 4 kółkach, bez żadnych wcześniejszych rezerwacji.
Aktualnie mamy 2 opcje na "Sz-" albo Szwajcaria, albo Szwecja. Zupełnie nic nowego dla nas, lecz za każdym z tych wariantów stoją jakieś nasze argumenty.
Czas pokaże, czy będzie Sz, czy Sz, czy jakiś sz-pontan
A nam ostatnio zaświtał pomysł skoczenia latem na Białoruś, nie ma wielką wyprawę może, ale troszku pozwiedzać...