Nie jesteś zalogowany.
Ostatnio edytowany przez Angela (2018-04-16 21:41:37)
Taaaaa...... ta degustacja miodów wszelkiego rodzaju była w sam raz dla mnie, nie cierpię miodu
Ostatnio edytowany przez Angela (2018-04-16 22:08:41)
zjeść taką stertę to rzeczywiście wyzwanie
ale można chyba coś włożyć do kieszeni ?
fajnie tam
jednak kozom i wężom znienacka mówię zdecydowane nie
Węża znienacka mi zarzucił, więc jak już go miałem to zdjęcie cyklem. I tak trzeba by zapłacić 😂
Faaajnie! Zazdroszczę tych krajobrazów, taka wycieczka pod batutą miejscowego ma swój smaczek - smaczek prawdziwego, zakurzonego Maroka. Muszę znów tam pojechać i zrobię tak samo jak Wy: załatwię fakultety jeszcze z W-wy.
Czekam na dalsze foty, zwłaszcza z parku narodowego. Ale jak tak patrzę na Wasze stroje, to chyba zimno było???
".....Ale jak tak patrzę na Wasze stroje, to chyba zimno było???..."
Agata, no co Ty? - my chyba inne fotki oglądamy? zimno? - tam zimno w marcu jest tylko lokalesom (sama widziałam, turyści prawie na golasa, a marokańskie dzieciaki w kożuszkach )
Ja widzę, że Angela&family póki co, w samych letnich ciuchach , no a te dwie fotki, gdzie A założyła cienkie wdzianko, to pewnie fotka z rana, albo gdzies wyżej, gdzie chłodniej; a ok. południa z pewnością lampa
Piea masz rację - z rana było chłodno i ja wsiadałam do busa ubrana w jeansy i cienką kurteczkę. Około południa robiło się bardzo ciepło, więc z mojej przepastnej torby wyciągałam spódniczkę, a cieplejsze ciuchy wkładałam do środka. Kilka pań stosowało ten sam trik co ja. Natomiast cała męska część wycieczki zawsze ubrana była tylko w krótki rękaw i krótkie spodenki.
Ostatnio edytowany przez Angela (2018-04-17 09:43:14)
OK, jakoś tak mi się przywidziało, że chodzicie w kurtkach/bluzach...
Też mam podobne wspomnienia: my się pieczemy w T-shirtach, a lokalesi mają na sobie 5 workowatych warstw, w tym ze dwie wełniane. Ale jednak luty-marzec to takie zmienne temperatury, bardzo zależy od pory dnia i miejsca (wysokości).
Citki - jak tu kolorowo Doczytane i dooglądane piękne widoczki i reszta też całkiem całkiem fajne klimaty