Nie jesteś zalogowany.
Ostatnio edytowany przez hapol (2019-02-23 21:39:26)
To może jedźmy dalej do niebieskiej świątyni, bo z innych zdjęć z lunchu, to mam jeszcze zdjęcia z wypasionego kibelka ale szkoda psuć nimi atmosferę po pysznym jedzonku
Angela....przy moim stałby Changuś a nie cola
Nooooo jedliśmy
Angela.....idealnie dobrałaś stroja, na niektórych fotach wtapiasz się w otoczenie jak kameleon
Ostatnio edytowany przez Angela (2019-02-23 22:03:59)
Ostatnio edytowany przez hapol (2019-02-23 22:36:59)
Jak dla mnie to czarny dom to było miejsce kultu męskiego przyrodzenia, gdzie się nie spojrzało tam k.....s