Zgadzam sie z Kasik samochöd to najlepszy transport lokomocji.Mozesz zaliczyc Prage a w Chorwcji jeziora Plitwickie zjezdzajac dalej na poludnie.

bardzo Wam dziekuję za informacje:-)

samochód - zawsze więcej zobaczysz i będziesz miała większa swobodę!

Oczywiście samochodem. najwięcej zobaczysz. My przejechaliśmy z przyczepą calutkie wybrzeże Chorwackie i nie tylko.  Super przyjemność zaparkować się na kempingu prawie na plaży, otwierać rano drzwi i widzieć fale i morze... po prostu mieszkać na plaży Chorwacja jest o tyle trudna, że koniecznie trzeba zatrzymywać się na wyznaczonych miejscach, wieczorkiem coś w rodzaju straży miejskiej goni naród z parkingów na kempingi... Nie da sie przytulić gdzie bądź jak np w Turcji.. no ale co kraj to obyczaj.

Jak dla nas ....zdecydowanie samochodem. Nie trzeba przecież przejechać całej trasy bez wypoczynku ( my zatrzymaliśmy się we Wiedniu na nocleg i cały dzień mieliśmy na zwiedzanie ). Przejechaliśmy całe wybrzeże Chorwackie i nie mieliśmy żadnego problemu ze znalezieniem noclegu. Zatrzymywaliśmy się na kempingu tam gdzie nam się podobało i zostawaliśmy na 2-3 noce. Jednak jeśli ktoś lubi wypoczywać i pluskać się w wodzie, to chyba nie dla niego taka forma wyjazdu. Jeśli natomiast ktoś chce jak najwięcej zobaczyć, poznać ludzi i lubi się przemieszczać to samochód daje taką możliwość. Sami sobie wyznaczamy czas, miejsca, nikt nas nie goni, możemy w pełni cieszyć się pobytem w  tym pięknym kraju. Podróżowanie samochodem nie jest trudne...a jeśli jest drugi kierowca, z którym można się wymieniać na trasie wycieczki to już w ogóle jest super.

Zdecydowanie SAMOCHÓD!!! Gdy znudzi nam się już wylegiwanie na plaży warto wsiąść w samochód i zwiedzić pobliskie miejscowości. Nie jesteśmy ograniczeni grupą i ramowym programem wycieczek fakultatywnych

Chorwacja jest  na tyle blisko, że spokojnie można wygodnie dotrzeć tam samochodem, a poza tym dobrze mieć autko na miejscu na rózne wypady po cudnych chorwackich zakątkach ( no chyba, że się jedzie do hotelu na typowe lenistwo- to juz zależy od preferencji, ale zakładam, że każdy będąc w jakimś kraju chciałby jednak wystawić nos poza hotel- bo inaczej to mija się z celem wyjeżdżanie dokądkolwiek)