Nie jesteś zalogowany.
Ostatnio edytowany przez Angela (2020-01-19 22:51:26)
Ostatnio edytowany przez Angela (2020-01-19 23:15:48)
Ostatnio edytowany przez Angela (2020-01-19 23:30:43)
no, może troszki przesadziłem
i zapomniałem, że w Gdyni tysz godajom, a przynajmi rozumiom po ślonsku
sorki
fajne takie podglądanie przyrody - delfiny, kraby, rybki ....
super ta wysepka na kurzej nóżce i skalna brama
malowniczy ten powrót i białe żagle - rozumiem, że w jedną stronę na silniku
No powiem Ci Papuas, że jak jeszcze w domu decydowaliśmy się na te wszystkie wycieczki, to się zastanawiałam czy nie za dużo tego pływania będzie. Na szczęście wrażenia z każdej wycieczki są kompletnie inne. Widoki zza burty rekompensują wszystko. Nie spodziewałam się,że aż tyle rzeczy zobaczymy w czasie jednego wyjazdu. Nawet to rozwijanie żagla, który czasy świetności miał już dawno za sobą, przyniosło jakiś taki rodzaj pozytywnych emocji. Ta zieleń na brzegu, te ryby dookoła łodzi czy nawet jak odważyłam się gdzieś na oceanie kawałek puścić wpław, a ryby krążyły dookoła mnie ( tych zdjęć tu nie wstawiałam ) to wszystko to były strasznie niesamowite doznania. I każda jedna minuta pobytu na Zanzibarze była na swój sposób niesamowicie malownicza
A kolejny dzień, to dzień odpoczynku, spacerów po pięknym terenie hotelu, sklepikach masajskich i po uroczym lesie palmowym Ale o tym jutro