Nie jesteś zalogowany.
Strony: 1
Wątek Zamknięty
Cześć!
Szukałam wątku, w którym bym znalazła to, czego potrzebuję ale niestety nie znalazłam.
Więc
chcę zrobić mojemu ukochanemu niespodziankę-piknik.
W połowie czerwca wyjeżdżam na całe wakacje za granicę, to nasze pierwsze tak długie rozstanie i wiem, że ciężko będzie, dlatego chciałabym jakiś mały, romantyczny wypad za miasto zorganizować.
Jestem z Warszawy i poszukuję jakiegoś cichego miejsca pod nią.
Chodzi mi o jakieś miejsce gdzie można dojechać pociągami typu SKM, KM (nie dysponujemy samochodem) itp.
Moje wyobrażenie -> jakaś polana czy coś w ten deseń, cisza, spokój, brak ludzi, kocyk, winko i my.
Znacie może jakieś takie miejsce?
Proszę o pomoc, chcę to zorganizować na sobotę 5 czerwca.
pozdrawiam
hehe Glinki w Zielonce;) ale jak pogoda bedzie ladna to i ludzie beda....
A czemu akurat pod warszawą? Może lepiej byłoby urządzić sobie romantyczny weekend w Krakowie? Co o tym myślisz?
Szkoda, że wątek zamarł, bo fajnie byłoby poznać jakieś miejsca, z pewnym klimatem ... Czy Kraków na romantyczny wyjazd? Mi się nie widzi to, mieszkałam tam przez 5 lat studiów i panuje tam za duży gwar, szum i hałas, żeby jeszcze to się wiązało z romantyzmem ;p
Sama szukam informacji o takich miejscach, głównie na forach i wiele osób poleca różne SPA, ze mają oferty "dla dwoje" ;p mnie interesuje coś na północy Polski, ale nie do końca ... Ładnie wyglądają tereny Brodnicy z tamtejszym SPA - Głęboczkiem. Chciałabym tylko jeszcze widzieć co można tam zwiedzać?? Bo samo moczenie się w winie mnie i narzeczonego nie usatysfakcjonuje ;p Lubimy zwiedzać te miejsca, w które jedziemy
ja niestety nie znam pod Warszawa ale do Szczecina zapraszam, mam tu swoje miejsca w lasach i to całlkowicie bez ludzi:) nawet w ladna pogode:) Mozna sie zaszyc:)
Nie całkiem pod Warszawą, 2 godziny jazdy podmiejskim pociągiem z Dw. Wileńskiego - miejscowość Topór. Wysiadamy na stacji w lesie, przechodzimy przez tory i w las! - a tam polanek jak mrówków. Jeździłam tam na grzyby i/lub na pikniki, ale nie romantyczne, tylko rodzinne, trzypokoleniowe. Bardzo miło wspominam. Lasy ładne, ludzi prawie się nie spotyka.
Jeżeli pod Warszawa to może Wilanów ( wiem,że to część,ale jednak bardzo piękna z pałacem na czele). To jedyne co przychodzi mi do głowy. Ewentualnie puszcza kampinoska.
Jeżeli już będziecie "pod" Warszawą to nie sposób zajrzeć do samej stolicy i zwiedzić Łazienki,Stadion Pepsi-Arena czy wjechać na ostatnie piętro Pałacu Kultury i Nauki, zwiedzić Stare Miasto. To główne atrakcje Warszawy.
Wątek Zamknięty
Strony: 1