Nie jesteś zalogowany.
W sierpniu wybieram się na eurotrip: Czechy, Austria, Włochy i poszukuję operatora komórkowego z tanim roamingiem. W zeszłym roku na takie połączenia w Orange wydałam fortunę i nie chcę powtórzyć tego błędu. Najlepiej gdyby był to prepaid.Możecie coś polecić?
Mając telefon w Orange masz takie same stawki za połączenia w całej UE. Dokładnie nie pamiętam stawek ale to jest chyba tak:
- połaczenie wychodzące ok 1,50 PLN
- połączenie przychodzące 0,58 PLN
- sms wychodzący 1,79 PLN
- sms przychodzący 0 PLN
- mms wychodzący 3 PLN
Szczerze mówiąc to szukam trochę tańszej opcji niż Orange. Fakt, UE ma wprowadzić te same stawki, ale przeglądałam oferty jakiś czas temu i stawki są różne. Nie jestem teraz na bieżąco i mogła umknąć mi informacja o jakimś super tanim roamingu, stąd ten wątek.
Myślę sobie, że nienajgorszym rozwiazaniem byłoby wzięcie startera Heyah. Obniżyli ostatnio ceny roamingu w całej UE, więc skoro to ma być eurotrip to masz gwarację objęcia każdego miejsca jakiego sobie nie wymyślisz. Potem możesz wrócić do swojego operatora jak już wakacje sobie teelfonicznie obsłużysz.
Dokładnie,to może być starter tylko na wakacje, byle byłby tani. Z prepaidem też jest o tyle lepiej, że nie można wydać więcej niż się doładuje.
Dostałem wczoraj smsa od Orange z aktualnymi stawkami w roamingu w krajach UE.
Poł. wychodzące - 1,47 PLN
Poł. odebrane - 0,61 PLN
SMS - 0,41 PLN
Ceny netto.
Ostatnio edytowany przez minifix (2010-07-27 09:37:11)
Ja dostałam od Ery abonamentowej, wywaliłam już i nie pamietam dokładnie, ale coś tak
wych - 1,8
odebr - 0,7
sms 0,5
To samo w Niemczech, Luxemburgu i Francji. Żałuję, ze nie rzuciłam się na starter Heyah z okazji wyjazdu.
Muszę przyznać, że szału nie ma, chyba rzeczywiście najlepiej wypada tu teraz Heyah, ze stawkami 59 groszy za odebrane i 99 za wykonane jak właśnie sprawdziłam. W ogóle wcześniej nie myślałam o ich ofercie.
No błagam... te stawki są boskie w porównaniu do tego co ja teraz płącę. Pewnie dostanę zawału serca jak wrócę i zobaczę rachunek, no ale co zrobić... jak człowiek nie pomyślał wcześniej Trzeba było starter kupić za dwa tygodnie, a nie myśleć sobie, że jakoś tam się da rade, bo człowiek faktycznie dzwoni, anwet jak ma internet pod nosem.
Najlepiej iść do każdego operatora i poprosić o listę dostępnym sieci, z którymi dany operator ma podpisane umowy.
Na przykład. Idziesz do Ery i mówisz: "jadę do Czech, Austrii i Włoch. Poproszę o listę operatorów, z którymi Era ma podpisane umowy." Ich obowiązkiem jest udostępnienie takich informacji. A na wydruku jak byk, czarno na biały masz dokładnie rozpisane stawki.
Czasami wjeżdżając na teren innego Państwa komórka automatycznie wybiera operatora, który ma "pierwszeństwo", ale można samemu go zmienić jeśli ten jest droższy niż inne dostępne.
Testowałam taki sposób
No proszę, to tego nie wiedziałam Myślisz, że może w ten sposób wyjść taniej niż przy stawkach, jakie teraz oferuje Heyah? w końcu kupienie okazjonalnie startera tez nie jest wielką filozofią.
Szczerze powiedziawszy nie porównywałam ich z cenami starterów. Raz się wybrałam na wycieczkę z pre-paidem, a później miałam problem, żeby go doładować... :(Wtedy sobie powiedziałam "nigdy więcej pre-paidów"! Ugh!! Od tamtej pory jeżdże z fonem na abonament.. Nie wiem czy we wszystkich sieciach tak jest, ale na przykład w Erze możesz włączyć sobie coś w rodzaju blokady.. Jeżeli rachunek przekroczy ustaloną kwotę dostajesz sms z takową informacją. Wysyłając sms zwrotny ustalasz sobie czy chcesz dodatkowy limit czy telefon ma być zablokowany na połączenia wychodzące. Taki bajer... Żeby później zawału nie dostać....
Fajny bajer Żałuję, że swego czasu o tym nie wiedziałam. Faktycznie antyzawałowy. Doładowania zawsze można zrobić online w prepaidzie, a ostatecznie zabrać kupony, zdrapki czy co tam.
Najlepszą możliwością są doładowania on-line z banku. Zdrapki i kupony nie zawsze działają. Nie pytaj dlaczego bo nie wiem, ale chociażby na Słowacji miałam taki problem. Miałam kupon w kieszeni, ale nie szło doładować bo telefon nie mógł połączyć się z Orange... Ale to może kwestia operatora?!