Nie jesteś zalogowany.
Za takie piękne wyspy jak Cyklady !!!!
A ja uwazam, ze wszyskie greckie wyspy sa piekne, kazda inna w swoim rodzaju.Zdarzylo mi sie odpoczywac na kilkunastu i w dalszym ciagu bede odwiedzal kolejne.
Kocham Grecję za : słońce, przyrodę, wyspy, muzyke i wspaniałą kuchnię ( najlepszą!!!).
Wkurza mnie - jak ktos wyżej juz wspomniał : za bałagan, brud i nieprzewidywalność Greków!. Bo choć grecy- to ludzie niezwykle zyczliwi i gościnni- to jednak to prowizorkarze i niesłychane leniuchy! - no, ale taka jest mentalność południowców!
Natomiast wadą ogólnokrajową są : zła polityka, złe zarządzanie, potworna korupcja i zła sytuacja ekonomiczna (a ostatnio- nawet bardzo zła). Grecy- jako naród nie rozumieją, że te drastyczne reformy w ich kraju- są w zasadzie dla nich jedynym ratunkiem!
Ale plaże, morze i pogodę mają wspaniałe....i długo jeszcze będziemy tam jeździc na wakacje ( ja sama wybieram się na ich zjawiskowy Zakynthos!)
W Grecji byłam 2 razy ale z chęcią wybiorę się znowu, bo bardzo mi się tam podoba...
a ja za to, że na każdym kroku manifestują swoją narodowość, swój patriotyzm, my Polacy mamy straszne kompleksy - flaga tylko na wyjątkowe okazje, natomiast tam, w Grecji na każdym kroku widać w jakim kraju jesteśmy, kocham Grecję też za klimat, za jej zabytki, za historię, za mitycznych bogów, za buzuki, uzo, za pomidory i arbuzy za słońce latem i plażę rozgrzaną, cudne morze i jeszcze za coś czego pojąć nie mogę, a wytłumaczyć to już w ogóle, chyba poprostu byłam greczynką w poprzednim wcieleniu, albo Grekiem, chyba nawet wiem którym, Ikarem, dlatego boję się latać ;/
W Grecji byłam kilka razy. Zwiedziłam Peloponez, Kretę, Rodos, Santorini. Każdy kraj i każdy naród zapewne ma swoje wady. Ale blask greckiego słońca przyćmi wszystko, co nas, Słowian, może denerwować. Myślę, że jeszcze długo będzie nas przyciągać to słońce, ciepłe morze, malownicze wybrzeża, słodycz owoców i wspaniała kuchnia (np. musaka na stałe weszła do mojego polskiego menu). O zabytkach nie wspominam, bo to przecież "oczywista oczywistość". W tym roku wybieram się na Zakynthos i myślę, że nie jest to ostatnia wyspa grecka, którą odwiedzę
Klaudia za Jońskie oczywiście też
Grecję kocha się będąc letnim turystą za wszystko, albo wiele...bo jest taka jaka powinna być,
mieszkając tam jednak na stałe, szczególnie ostatnio, 'za wszystko' już jej się nie uwielbia, ale ten kraj wciąż jest magiczny i nawet w złych chwilach nie można mu odebrać masy słońca i ciepła jakie w sobie ma:)
zapraszam na moją optymistyczną Grecję
Tak, kasa na "luzacki" styl życia już się skończyła. Zostały długi.
No niestety.... Grecja ma dwa oblicza: to znane nam turystom: czyli piękne zatoki, plaże , skały, wypasione hotele, gorące słonko, grecka kuchnia i muzyka, życzliwi ludzie, itd.... i to drugie- bardziej prawdziwe- z niezadowolonymi obywatelami, ze złą reformą z potworną korupcją, potwornymi długami, z bardzo złą sytuacją ekonomiczną, gospodarczą, z tymi wszędzie i wokół fuszerkami, itd, itd,,itp... ...jak zupełnie inaczej to wygląda jak się tam mieszka na co dzień i na co dzień człowiek musi się borykać z tymi wszystkimi problemami... podobnie, ale jeszcze większy kontrast jest w Egipcie, Tunezji!
Są jednak kraje o bardzo wysokim poziomie życia/ zadowolenia/ o wysokim PKB i będące jednocześnie turystycznym rajem- choćby Szwajcaria, Norwegia!
To jest turystyczny kosmos w rozumieniu polskiego turysty masowego, który jednak i tak wybierze znacznie tańsze kierunki! np. właśnie taką Grecję, którą niestety kochamy tak naprawdę tylko za tych kilka wakacyjnych ww punktów.
Im kraj bardziej rozwiniety tym wakacje w nim drozsze! Tak to dziala, niestety. Jak odwiedzamy jakis kraj to zawsze patrzymy na niego z innej perspektywy niz tubylcy. Z drugiej strony, jako przedstawiciele narodu z doswiadczeniami, napewno potrafimy wiecej zauwazyc i zrozumiec niz np. turysci z Ameryki czy zachodniej Europy. Grecy maja dlugi...my tez mielismy wiec pewnie powoli im sie poprawi, a dopuki je maja kozystajmy z tanszych wakacji!
Grecja zauroczyła mnie rok temu :-) byłam na wyspie Thassos po raz pierwszy na wycieczce organizowanej przez biuro podróży, greckie jedzenie, pogoda, piaszczyste plaże, przejrzysta woda, wspaniała okolica... :-) czego chcieć więcej?