Nie jesteś zalogowany.
Jurek, jeszcze jedno: na wazelinie to ty sie musisz dobrze znac. Moze , zamiast wazeliny przydaloby sie kupic troche oleju Pozdrawiam
Ostatnio edytowany przez gmariusz8 (2011-04-17 11:24:56)
Canon ma bardzo fajne kompakty...Myślimy że SX120 IS to dobry wybór-mały,zgrabny i poręczny My zastanawialiśmy się nad SX210 IS,ale ostatecznie wybraliśmy wyższy model SX30 IS,myślimy ze będziemy zadowoleni,tym bardziej że pierwszego Canona mamy zwykłego SX530,zawsze uważaliśmy że jest bardzo poręczny na wycieczki.Jego minusem był jedynie brak stabilizacji obrazu oraz bardzo mały zoom...Lustrzanki to świetny sprzęt,ale z dodatkowymi obiektywami i tak dalej są trochę nieporęczne,a tak mamy wszystko w jednym.
Ostatnio edytowany przez Michasia_Bogus (2011-04-17 12:54:15)
Calkowicie sie zgadzam z Texarkana, ze zdjęcia przedłużają każdą podróż o wiele lat.
W czasach kiedy nie bylo telewizji i innych mediow ludzie wiele sobie opowiadali o swoich przezyciach, podrozach, itp. To pozwalalo im utrwalac wspomnienia w ich pamieci i w pamieci innych. Ja pamietam wiele opowiadan mojego dziadka i ojca i staram sie przekazac je mojemu synowi. Dzis, kiedy jestesmy codziennie bombardowani diesiatkami obrazow i historii na TV i nie ma czasu na spotkania i wspominanie, tylko zdjecia pozwalaja nam pamietac. Jako dzieciak wyjezdzalem na kolonie, obozy i wczasy z rodzicami. Jesli mam choc jedno zdjecie z jakiegos wyjazdu to dobrze go pamietam. Jesli nie mam zdjec to te wspomnienia sie pozacieraly i poplataly.
Niektorzy nie lubia i nie robia zdjec. Czasem nawet sie nasmiewaja z tych co cykaja na prawo i lewo. Kazdy jest inny
Dla mnie zdjecia to tez fajna zabawa. Nie krece filmikow video bo zauwazylem, ze nikt ich nie oglada, nawet ja. Jesli juz nakrece filmik aparatem to krotki. Nie chce nudzic ani siebie ani innych
Dobrze,ze sa tu ludzie, którzy maja podobne zadania......ja w zupełnosci popieram Kangura.....
Od oceniania mamy skalę i upodobania - Ja tylko się tu uczę , zdobywać wiedzę gdzie wyjechać warto- by
było tanio dobrze i wygodnie .
Jak fotografować by foto uzyskiwało więcej punktacji - i było najbardziej komentowane
Ostatnio edytowany przez Jurek (2011-04-17 17:27:25)
Polecam wszystkim wspaniały aparat Canon Power Shot G-10 lub jeszcze nowszy Canon Power Schot G 11
Jurek
Kiedyś mieliśmy Power Shota, kupiliśmy go w Szkocji w czasach, kiedy u nas było drożej... Wtedy był doskonały, bardzo się cieszyliśmy, ale dziś już ten model przeszedł do historii.
Dużo widzę zostało tu napisane ostatnio i jakoś chciałbym to skomentować mam nadzieję krótko
1) gdybyśmy się nie różnili gustami nie byłoby aż tylu różnych modeli aparatów na rynku - tak więc nawet sąsiad który za moją namową kupił jednak D90 nie ma takich "szkiełek" jak ja ... no i dobrze - każdy wedle własnych upodobań i budżetu a także ASPIRACJI
2) nie każdy musi robić profesjonalne zdjęcia - nawet ten co ma najdroższą lustrzankę ... ale faktycznie wraz z gorszym sprzętem te szanse spadają (ale może je zniwelować "dobra ręka fachowca")
3) wbrew pozorom użytkownicy lustrzanek mają najbardziej opanowane techniki minimalistycznego podejścia do bagażu podręcznego my też nie lubimy dźwigać kilogramów ... a szczególnie jeśli w grę wchodzi wspinanie się powyżej 5000 m i wyżej ... wybiera się obiektywy stałoogniskowe bo są lżejsze (a przy okazji mają mniejsze zniekształcenia) i lekkie statywy (a owszem idzie sobie sprawić solidny i w miarę tani {300 PLN} statyw który waży mniej niż 1kg ... no i są też alternatywy dla statywów (to dla Ciebie texarkana - owszem, idzie to nosić ze sobą jeśli już wie się po co
i w końcu specjalnie dla Mariusza G (gmariusz8)
Jak byś kiedyś miał ochotę podszkolić takiego szczypiorka jak ja w widnsurfingu i/lub kitesurfingu to ja się chętnie piszę w zamian postaram odwdzięczyć się fajnymi zdjątkam
ale zauważ jedno - każdy próbuje przekazać Ci tak obszerną wiedzę jaką tylko posiada - wiedza to nie choroba, można ją przyjąć lub odrzucić ... ale z pewnością nie zasługuję na pogardę.
być może mylnie zakładam że jak ktoś kupuje aparat to nie po to żeby nim gwoździe wbijać sęk w tym że fotografia nie jest tyko rzemiosłem ... i niektórzy widzą różnicę między zrobieniem zdjęcia a zrobieniem fotografii ... czym innym jest bowiem robienie zdjęć dokumentujących np. miejsce wypadku samochodowego a czym innym zrobienie portretu ... te pierwsze nigdy nie będą podziwiane jako sztuka ...
nie obrażaj się więc na ludzi że w ten czy inny sposób odebrali Twoje dylematy na temat wyboru aparatu i chęci robienia zdjęć. dla jednych jest to bowiem wybór podobny do wyboru młotka do wbicia jednego gwoździa ... a dla innych jak wybór odpowiedniego włosia, pędzla i farby do namalowania tylko jednej kreski ...
ale jeśli nie mylę się w ocenie Twojego podejścia do tematu fotografii właśnie to wydaje mi się że lustrzanka to nie był najlepszy wybór ... ale będzie mi miło się przekonać że jednak nie miałem racji - tak więc czekam(y) na pierwsze zdjęcia takim super aparacikiem w którym nic nie szumi ... na pewno będą wyjątkowe!
Plorenc: Nie ma co kontynuowac ta dyskusje bo wzbudza ona niepotrzebne emocje. Ale najpierw chcialbym pare rzeczy wyjasnic:
1. Napisales: "każdy próbuje przekazać Ci tak obszerną wiedzę jaką tylko posiada - wiedza to nie choroba, można ją przyjąć lub odrzucić ... ale z pewnością nie zasługuję na pogardę" . - kiedy i w jaki sposob okazalem Ci pogarde? Wyraznie napisalem, ze podziwiam twoja wiedze. Przytoczylem informacje o moim hobby zeby zaznaczyc, ze rozumiem to, ze ktos kto sie na czyms dobrze zna to, rozmawiajac z laikiem, moze sie zapedzic i uzywac totalnie niezrozumialego dla niego jezyka. Jak ja rozmawiam z kolegami o surfingu uzywajac naszego zargonu widze oglupiale miny ludzi, ktorzy sie na tym nie znaja a ich wzrok mowi (przytaczajac cytat z Bohdana Lazuki): "o czym ty do mnie rozmawiasz?" Doceniam, ze chciales mi pomoc i dziekuje bardzo ale poprostu komunikowalismy sie na dwoch roznych poziomach. Ja zadalem pytanie z niskiego poziomu laika a Ty odpowiedziales mi z najwyzszego poziomu fachowca/pasjonata. Nawiasem mowiac podziwiam ludzi z pasja i uwazam, ze dzieki nim swiat idzie do przodu, mamy wynalazki i dziela sztuki. Dzieki ludziom jak Ty mamy piekne albumy i wystawy zdjec. Gdzie tu pogarda? To ostatnie o czym bym pomyslal i przykro, ze tak to odebrales.
2.Napisales "...jeśli nie mylę się w ocenie Twojego podejścia do tematu fotografii właśnie to wydaje mi się że lustrzanka to nie był najlepszy wybór". Na 95% mysle, ze masz racje. Dlatego wlasnie nie kupilem drogiego Nikona czy Canona ze sklepu tylko aparat uzywany i, gdyby nie ta "okazja", pewnie kupilbym jakis dobry kompakt. Te 5% zostawiam sobie na nadzieje, ze moze zaraze sie fotografia na dobre. Wlasnie setki pieknych zdjec na TM przekonuja mnie do fotografii. Wczesniej glownie filmowalem a zdjecia robilem jak mi sie przypomnialo, ze mam aparat w kieszeni. . Widac to po zdjeciach na moich "galeriach" . Co do zdjec, ktore bede robil moim "bezszumowym" aparatem, to nie mam watpliwosci, ze beda one dalekie od doskonalosci. Jestem tylko amatorem i, jak juz pisalem, na chleb nie bede tym zarabial i nie mam aspiracji zeby tworzyc sztuke. Chce tylko dokumentowac moje wakacje i inne wydazenia z zycia mojej rodziny. Nie chce stawac w szranki z zawodowcami bo jestem tylko "szczypiorkiem" (I znow zaczyna sie rozmowa na dwoch roznych poziomach).
3. Piszac o szumach w glowie i takich tam nie nasmiewalem sie z Ciebie ale z siebie i swojej niewiedzy na tym polu. Jesli w moich wypocinach byla odrobina ironii, ktora Cie obrazila - to szczerze przepraszam - nie taka byla moja intencja . Byla to kontynuacja tego co pisalem wczesniej. Dobra butelka byla czescia transakcji za nowy aparat Butelke wypilismy, byla okazja spotkac sie w milym gronie a potem w glowie szumialo.
4. Jesli zas chodzi o moja odpowiedz udzielona, przy okazji, innemu uzytkownikowi portalu TM to jest to sprawa kompleksowa. Nie wiem na ile ogladasz zdjecia na TM i czytasz zamieszczone pod nimi komentarze ale moze sie zorientowales ze pan ten zamieszcza b. dziwne komentarze i wyprawia rozne dziwne rzeczy jak np. usuwanie komentarzy na ktore ktos odpisal - co, w efekcie, tworzy kipisz bez sensu. Usuwa on rowniez komentarze zostawione przez innych pod jego zdjeciami. Mowiac kolokwialnie: robi sobie ze wszystkich jaja. Poniewaz pan ten raczyl odpowiedziec na moj wpis o szumie w glowie i udzielil mi kilku porad, pozwolilem sobie odpowiedziec mu w ten sam wyszukany sposob w jaki on komentuje zdjecia. To wszystko
To tyle do wyjasnienia. Naprawde nie mialem zamiaru ani Cie obrazic, ani okazywac pogardy. Jesli poczules sie urazony to bardzo mi przykro. Pozdrawiam serdecznie i zycze Zdrowych i Wesolych Swiat Wielkiej Nocy:) Mariusz
Ostatnio edytowany przez gmariusz8 (2011-04-18 12:51:47)