Agata, a wiedzieliście wcześniej że jest taki długi okres oczekiwania na odlot? Jeśli tak to trudno winić biuro, ale jeśli to odlot się opóźnił to rzeczywiście tak nie powinno być i turyści powinni być objęci opieką.

Ale je mam inne pytanie, jak teraz wygląda sytuacja w Egipcie, kurorty odżywają po styczniowych zamieszkach, czy dalej pustki?

Rzeczywiscie przykry incydent,ktory z pewnoscia moze popsuc urlop,ale jesli biuro poinformowalo Was od samego poczatku to inna sprawa.Jesli natomiast godzina lotu zmieniona zostala na pozniejsza to Itaka przynajmniej powinna Wam zapewnic posilek i korzystanie z basenu,plazy i innych atrakcji hotelowych po oddaniu pokoju.
Apropo sytuacji w Egipcie tez podobnie jak Fresh jestem ciekawa jak to wyglada z perspektywy turystycznej,wiec czekamy Agatko na fotki i opis podrozy!Pozdrawiam!

ja w zeszłym roku byłam w Egipcie z Rainbowem. i o ile przylot był koło południa i jako lecący z Warszawy byliśmy pierwszymi uczestnikami wycieczki o tyle lot powrotny był o 1 w nocy więc z hotelu zabrano nas ok 23, a pokoje trzeba było opóścić do godziny 10. Dokładne godziny odlotów pilot podał nam na dwa dni przed wyjazdem. Nie wiem czy to norma ale mnie dziewczyny w biurze, w którym wykupuje wycieczki poinformowały że z lotem może być różnie i żebym na wszelki wypadek miała pieniądze ok 15$ na dokupienie połowy doby hotelowej, co oczywiście w dniu wyjazdu zrobiłam i dzięki temu mielismy pokój do godziny 18.

a co do sytuacji w Egipcie.
na różnych forach można przeczytać, iż jest tam bardzo spokojnie, bezpiecznie i pusto, ale może piszą to osoby siedzące cały czas nad hotelowym basenem; na razie wstrzymam się jednak z wyjazem w tamte strony

Ostatnio edytowany przez lidonek (2011-04-27 07:47:55)

rozumiem tu rozżalenie dagatki, ale niestety ...tego rodzaju sytuacje zdarzają się z każdym biurem! ( ja to nazywam Syndrom dnia ostatniego!)' trzeba mieć po prostu farta, żeby sie załapać na w miarę wcześniejszy wylot, lub pecha i po prostu byc na to przygotowanym i dokupic sobie tę 9 lub 15 dobę. Trudno!)
Biuro ( czy to Itaka, Rainbow, czy jakiekolwiek inne) gwarantuje Ci taka ilośc noclegów jaką masz w umowie, a doba hotelowa na całym swiecie ma określone godziny jej rozpoczęcia. Cały pic zatem polega na synchronizacji godziny zakończenia doby hotelowej z czasem wylotu naszego samolotu!
Wiadomo, że z tym róznie bywa.... i czasami opuszczamy pokój o 10 rano a wylot mamy (owszem tego samego dnia), ale o 23,59- czyli za 11 godzin!
I tu uwaga do tych co myślą, że Biuro powinno wam zagwarantować posiłki, napoje itd az do czasu wylotu!
Nic bardziej mylnego! Biuro ma sie wywiązac tylko w ramach opłaconych osobodni hotelowych, a doba hotelowa= posiłki, napoje, pokój, all, itd, czyli kończy się doba kończą się świadczenia!
Aby uniknąć takich niespodzianek,  trzeba  to po prostu wiedzieć, że ten ostatni dzień może nam się trafic źle zsynchronizowany z godzinami wylotu- i właśnie na ten dzień należy niestety przeznaczyc dodatkowe fundusze- a wtedy nie będziemy tak mocno rozczarowani tym, że to co akurat nam się przytrafiło to nie jest niesolidność Biura, its tylko powszechnie stosowana praktyka  na całym swiecie!
PS. To tak jak z pogoda nad Bałtykiem: nigdy się nie wie czy się na nią trafi czy nie.....

a GDZIE można kilka miesięcy wcześniej sprawdzic godzinę odlotu samolotu którym chcemy lecieć?to chyba nie realne , bo zwykle taka informacja przychodzi na ok 2 tyg przed planowym wylotem...
co do zmiany godziny odlotu , jeśli NIE WIEDZIELIŚĆIE o której jest właściwy odlot , to biuro , REZYDENTKA powinna Wam zapewnić zasępczą kwaterę , posiłek, lub zagwarantowac skorzystanie z sanitariatów. To troche świadczy o kiepskiej rezydentce która nie potrafi sie odnaleźć na miejscu i i biurze...
Każde biuro dba o klienta , ale kiedy jest już PO wakacjach , troszkę mniej ... tylko że zapomina że taki klient może juz nie wrócić do nich...
nie można na podstawie jednego incydentu przekreślać biura, bo wiadomo ilu ludzi tyle opinii, ale to troche wstyd jeżeli biuro nie potrafi zadbać o swoich klientów...

Agata, Darek,
dokładnie tak! Tak jak napisał Darek:  " to biuro , REZYDENTKA powinna Wam zapewnić zasępczą kwaterę , posiłek, lub zagwarantowac skorzystanie z sanitariatów" 
Zgadza się, ale Biuro zapewnia jakiś pokój na terenie hotelu, gdzie mozna sie przebrac, czy wziąć prysznic, lub skorzystac z toalety- ale jest to z reguły 1 pokój na kilkanaście lub kilkadziesiąt  osób- więc w praktyce wygląda to tak, że non-stop ktoś ów "pokój" właśnie zajmuje, - niby ze strony Biura jest OK- sanitariaty i możliwość skorzystania z prysznica - jest zapewnione, a że w praktyce i tak rzadko mozna z tego skorzystać- to inna sprawa!
Tak, jak napisała Agata- trzeba wcześniej dowiedzieć się o godziny powrotów!- i nastawić juz na konkretne działanie... jednakże i tak najlepiej skorzystac z dodatkowej doby hotelowej, gdzie mamy pokój do ostatniej chwili , wyzywienie i wszelkie napitki z dostepnej  oferty . Zawsze tak robię, oczywiście jeśli róznica w godzinach wylotu a końcem mojej doby wynosi więcej niż 2-3 godziny! , bo na tak krótko to bez sensu!
Szkoda psuć sobie dobre wrażenie po wakacjach!

PS. raz,  moim przyjaciołom przytrafiło sie coś takiego: że koczowali w hotelu chyba z 10 godzin ( bez jedzenia i picia), bo cała kasę wydali co do grosika a obsługa przy wymeldowaniu zabrała im bransoletki !! , a jak juz  sie doczekali i pojechali na lotnisko, to okazało się, że ich samolot bedzie miał spore opóźnienie ( w efekcie ok 7 godzin) .
Dla nich to przeżycie było takim koszmarem że skutecznie "wyleczyli" się z podrózy samolotowych na kilka dobrych lat! Do dziś ( mimo jakichś tam jednak wylotów) preferują samochodowe włóczęgostwo po Europie- pamietając po latach tamten egipski koszmar!

nie wiem jak rozwiązuje problem "pokoi chwilowych" itaka ale dotychczas z biurami z którymi miałem do czynienia nie było masówki, i KAŻDY ZAINTERESOWANY mógł przed podróżą powrotną swobodnie skorzystac z sanitariatów, czy przechowac bagaż bezpiecznie...