W tym roku nie skorzystaliśmy jak zawsze z oferty first minute, tylko z last minute. Co się cenowo znacznie bardziej opłaca. Wybór był prawdę mówiąc spontaniczny, gdyż w ciągu 2-ch dni zdecydowaliśmy się na wyjazd ze względu na kuszącą cenę. Wybraliśmy Sharm el Sheikh. Wylot planowany był w godzinach wieczornych, jak dla mnie super, bo rano tego samego dnia miałam egzamin na uczelni. Niestety parę dni przed dokonano zmiany godziny wylotu, biorąc pod uwagę, że wylot był w czasie trwania mojego egzaminu, rezerwacje trzeba było zmienić. I zmieniliśmy na Hurghadę dwa dni później. Zadowoleni zbytnio nie byliśmy, no ale mus to mus.
No tak, więc w godzinach wieczornych wylecieliśmy z Gdańska do Hurghady. A przed wylotem, gdy byliśmy w drodze na lotnisko dowiedzieliśmy się, że na lotnisku jest „bomba” a dosłownie był to bagaż, pozostawiony przez jednego z pasażerów. A że wymieniona parokrotnie osoba nie zgłosiła się po niego, ochrona i straż ewakuowali wszystkich z lotniska i parkingów stosując wszystkie środki ostrożności. Po godzinie wszystko wróciło do normy i mogliśmy kontynuować odprawę. Odprawa poszła bardzo sprawnie, prawdę mówiąc momentami aż za sprawnie bo nie wiele mieliśmy czasu na zrobienie zakupów i zjedzenie bądź kupno kanapki na lotnisku (niestety nie mieliśmy zaoferowanego posiłku w czasie lotu).
Nasz lot był połączony z Warszawą. Samolot był czysty, obsługa miła, na wysokim poziomie. Po wejściu na pokład na palcach policzyłabym osoby trzeźwe ;). Z jednej strony byłam w szoku, że ludzie w czasie pół godzinnego lotu z Wawy do Gd., potrafią się upić do takiego stopnia, że nie kontaktowali i nie rozumieli co się do nich mówi, nie reagowali na prośby stewardes aby zajęli swoje miejsca i nie przeszkadzali osobom wchodzącym na pokład. No ale jako tako lot przebieg sprawnie.
Po 5 godzinnym locie, zmęczeni, głodni, w kóncu wylądowaliśmy w Hurghadzie. Przy wysiadaniu kolejny szok - samolot wyglądał jakby przeszło po nim tornado. Takiego syfu, brudu, ubrudzonych foteli od ... (już nie napisze czego), tylu butelek po alkoholu nie widziałam nigdzie. I weź tu się dziw, że ludzie z innych krajów mają takie zdanie o Polakach. Aż się nie dobrze robiło...
Odbiór bagaży, kontrole wizowe przebiegły sprawnie, zostaliśmy pokierowani do odpowiedniego autobusu i w końcu do hotelu. Gdy rozwoziliśmy ludzi po hotelach pamiętam pijanego ojca z synem (który miał zaledwie 7-8 lat), jak syn budził pijanego tatę że już wysiadają, a gdy odebrali swoje bagaże to syn prowadził tatę do hotelu bo ten szedł w całkiem innym kierunku. Syn mądrzejszy od nieodpowiedzialnego ojca, no ale co zrobić...
Po kolejnej godzinie w końcu dotarliśmy do hotelu. Przejeżdżając po innych hotelach przy rozwożeniu ludzi, mijane hotele robiły na nas nie miłe wrażenie. Byliśmy przekonani, że nasz hotel również nie będzie należał do najlepszych i najpiękniejszych. A tu zonk. Tuż po wejściu na lobby hotel nam się bardzo spodobał, a pokoje były najładniejsze, wśród tych które zawsze mieliśmy na innych wczasach. Ja z koleżanką dostałam najlepszy pokój, był on z dużym tarasem i przepięknym widokiem na ogród i morze. Po rozpakowaniu się, krótkim prysznicu udaliśmy się na śniadanie. Po śniadaniu na basen, po obiedzie również basen, opalanie, a po kolacji spacer po okolicy. I tak kolejny dzień i reszta dni nam mijały. Przy pysznych drinkach, słodkim lenistwie i zabawach przy animacjach. W ciągu tych 7 dni udaliśmy się na 2 wycieczki - trimaran oraz jeep safari. Nie byliśmy zbytnio nastawieni na zwiedzanie, gdyż tym razem jechaliśmy tylko po to aby odpocząć. Obie wycieczki opisane są w mojej kolejnej relacji.
Hurghada - jeden z najpopularniejszych regionów egipskich u wybrzeży Morza Czerwonego. Obejmuje on 3 dzielnice:
Strefa turystyczna rozciąga się na przestrzeni ponad 25 km wzdłuż wybrzeża. Miejscowość jest zaliczana do najbardziej znanych baz nurkowych na świecie, co zawdzięczają wspaniałe rafy koralowe. Oprócz bogatej oferty dla amatorów czynnego wypoczynku (tj. windsurfing, nurkowanie itp.) znaleźć tu można restauracje, bary, dyskoteki, centra handlowe. Na licznych bazarach można kupić pamiątki, ręcznie malowane papirusy, wyroby jubilerskie, orientalne przyprawy.
Oprócz Hurghady to:
Brak komentarzy. |