danutar | Jak to na wulkanicznej wyspie - gleba jest żyzna, więc wielu mieszkańców zajmuje się rolnictwem i sadownictwem. Wielu też żyje z rybołówstwa i hodowli - widziałam pasące się niewielkie stada bydła. No i turystyka, chociaż ona jest tu akurat gorzej rozwinięta, niż choćby na pobliskiej wyspie Kos, ponieważ na Nisiros zwykle przybywają "jednodniowi" turyści, zatem np. hotelarstwo ma słabe szanse rozwoju. Podobno największy dochód wyspie przynosi wydobycie pumeksu na Jali. Ale generalnie wyspa raczej nie jest samowystarczalna. Nie ma tu źródeł słodkiej wody, która jest na Nisiros dowożona. A i żywność podobno w dużej części się tu dostarcza z innych wysp. Myślę, że życie lokalnych mieszkańców łatwe nie jest, chociaż z pewnością dużo spokojniejsze niż gdzie indziej :) |
papuas | ciekawe czym też mieszkańcy mogą się w takim miejscu zajmować?? klimat jest, ale jakoś trza żyć chyba muszą być samowystarczalni |