Hiszpania, Meksyk, Galapagos...Wszystko ładnie, pięknie. A może by tak pojechać do Rygi? To bardzo blisko a miasto przepiękne. Dżwina dzieli Rygę na dwie części. Część lewa to
Ryga z czasów ZSRR. Smutna, szara byle jaka, choć powoli zaczyna się to zmieniać. Natomiast część prawa, z odrestaurowaną starówką, zwala z nóg,to raj dla duszy. Przygotowując się do podróży, ustalmy co chcemy zobaczyć, zarezerwujmy hotel i w drogę. Przestrzegajmy przepisów drogowych bo może nas to drogo kosztować. Zresztą, nie musimy się spieszyć, przecież jedziemy na wycieczkę.