Włochy - Verbania - Lago di Maggiore - relacja z wakacji

W drodze powrotnej z Francji zarezerwowaliśmy sobie hotel w miasteczku Cannero nad jeziorem Maggiore. Na środku jeziora usytuowane są przepiękne wyspy borromejskie, które bardzo polecam zwiedzenia. Niestety pogoda była bardzo kapryśna, na szczęście w dzień było bardzo przyjemnie ale już pod wieczór zaczynało lać.

Zwiedziliśmy całą zachodnią stronę Lagi di Maggiore, popływaliśmy w tym górskim i zimnawym jeziorze i pojechaliśmy na wycieczkę do Locarno. Tam oczywiście przygoda, ponieważ to już Szwajcaria a synowi zachciało się sisiu no to mamusia próbowała zapłacić w euro, niestety uparci szwajcarzy nie chcieli ani wymienić monet ani przyjąć euro, więc nie pozostawało nam nic innego jak się obrazić i wysiusiać się w niedozwolonym miejscu ryzykując ogromną szwajcarską karę.

Zapamiętajcie sobie moją przygodę - każdy kto choćby tranzytem przejeżdża przez Szwajcarię musi mieć parę franków bo bez nich siusianie w krzakach czeka.

Ogólnie Szwajcarię wyobrażałam sobie wcześniej jako czysty i bogaty kraj i z krajobrazami typu krowa Milka w tle, ale niestety lekkie rozczarowanie mnie spotkało. Gorąco za to polecam wyspę Isola Bella na jez. Maggiore, przepiękne ogrody i pałac to cudowne doznania i widoki. No i jeszcze Mediolan, teoretycznie oprócz galerii Emanulela i bazyliki nic szczególnego. Byłam zdziwiona La Scalą, jak na jedną z największych scen operowych świata to bardzo mało okazały i nieszczególny budynek.

• Cannobio
• Locarno
• Wyspy Borromejskie - Isola Bella
• Mediolan