Do Wenecji popłynęliśmy statkiem z Caorle. Bilet w dwie strony kosztował 32 euro. Spędziliśmy tam kilka godzin, ale że wcześniej przez kilka dni nie robiliśmy nic poza leżeniem bykiem na plaży w Caorle to i ekipa szybko się poddała i nie dotarliśmy już do Rialto czego jeszcze długo nie potrafiłam sobie wybaczyć. Mieliśmy okazję doświadczyć ciekawego zjawiska jakim jest ”acqua alta” czyli wysoka woda, która zalewa Plac św. Marka na kilka godzin. I mit o tym, że
Wenecja śmierdzi został obalony ! Nie smierdzi, przynajmniej tam gdzie spacerowaliśmy, nie poczuliśmy nawet przez chwilę, żeby zajeżdżało czymś nieprzyjemnym.