Nil jest drugą pod względem długości rzeką na świecie. Jej długość to 6671 km. Dolny Nil przez tysiące lat był kolebką cywilizacji egipskiej. Starożytni Egipcjanie wierzyli, że otrzymali go od bogów na wyłączność. Każdy kto w tej kwestii miał inne zdanie uważany był za wroga.
Nil od bardzo dawnych czasów służył nawadnianiu pól. Położenie Egiptu w otoczeniu pustyni uniemożliwiało by rozwinięcie na tych terenach rolnictwa, gdyby nie Nil. Dziś ponad 90% mieszkańców Egiptu żyje na żyznym skrawku lądu, zarówno po jednej jak i drugiej stronie Nilu. Rzeka dzieli się na trzy części: Nil Biały, Nil Błękitny i Atbawę.
Przed wpłynięciem do Asuanu przewodnik poinformował nas, że do statku, na którym płyniemy będą podpływać młodzi chłopcy i sprzedawać różnego rodzaju towar. Dla nas było to niesamowite i wręcz niewiarygodne. Wodny handel ładnie wygląda na zdjęciach. W rzeczywistości jednak przeraża i to bardzo. Często dla młodych ludzi, którzy podpływają do promu małymi łódkami, kajakami jest to walka o życie. Sprzedają obrusy, galabije i inne rzeczy z wielką determinacją. Narażając swoje życie, przechodzą ze swoich niewielkich łódek na pokład promu. Przerzucali towar do kajut przez otwarte okna. Być może jest to jedyne ich źródło dochodu. Towar wrzucają jak torpedę. Każdy może sobie przymierzyć, sprawdzić czy mu pasuje. Jeśli nie - odrzuca z powrotem na łódkę. Wszyscy głośno krzyczą - sprzedający i kupujący turyści, w ten sposób dobijają targu.
Oferują swój towar w atrakcyjnych cenach - dużo niższych niż z na bazarkach i sklepach ale trzeba się targować. Warto kupić od nich Galabije niezbędne podczas imprezy na statku - „Galabija Party”. Zamieściliśmy filmik, który bardziej obrazuje opisaną podróż. Przeżycie jest niezapomniane i bardzo ekscytujące.
Brak komentarzy. |