piea | mnie by było jej szkoda tylko do "stania" na półce! , dlatego namiętnie je kupuję i potem cały dom używa...:) a tendencję do samoistnego "zasuszania się" mają te gąbeczki wyjątkowo łatwą! , ale wystarczy je zamoczyć, nalać żelu lub mydełka i rozkoszować się naturalnym masażem...... hm..... już bym wskoczyła do wanny:)) |
aknolinka | ja swoją zasuszyłam i teraz stoi obok innych okazów przywiezionych do polski z zagranicy :) Wszyscy się zawsze pytają "a co to??" :) |
piea | :):):), no to sporo EUR-asków zarobiłaś! bo taki okaz to już kosztuje z 15-20 EUR!- ja ciut mniejszy wyłowiłam kiedyś na Chalkidiki, ale i tak jak jestem w Grecji- to za każdym razem kupuję te gąbeczki..., bo są boskie, tylko szybko się zużywają:( |
aknolinka | były, tą wyłowiłam własnoręcznie :) |
Kasia6555 | były takie na plaży? |