Awaryjne lądowanie Boeinga bez koła
Sporo strachu najedli się pasażerowie Boeinga 757-200 islandzkiej linii lotniczej - w samolocie, którym lecieli z Reykjaviku do Stanów Zjednoczonych, podczas startu odpadło koło. Po otrzymaniu informacji o zdarzeniu, kapitan zdecydował o powrocie do Reykjaviku, gdzie maszyna lądowała awaryjnie.
Na pokładzie samolotu typu Boeing 757-200 znajdowało się 190 pasażerów oraz członkowie załogi. Maszyna bez problemów, jak mogło się wydawać, wystartowała z lotniska w Reykjaviku udając się w kierunku Stanów Zjednoczonych. Jednak po starcie służby lotniskowe znalazły w okolicy pasa startowego jedno z kół.
Gdy problem wyszedł na jaw, samolot znajdował się już nad Oceanem Atlantyckim, jednak pilot zdecydował się na przerwanie lotu i powrót do Reykjaviku. Po ponad godzinnym krążeniu nad miastem, w celu spalenia paliwa, maszyna wylądowała awaryjnie - nikomu nic się nie stało.
Gdy problem wyszedł na jaw, samolot znajdował się już nad Oceanem Atlantyckim, jednak pilot zdecydował się na przerwanie lotu i powrót do Reykjaviku. Po ponad godzinnym krążeniu nad miastem, w celu spalenia paliwa, maszyna wylądowała awaryjnie - nikomu nic się nie stało.
Komentarze:
| Brak komentarzy. |
