Białe noce w Norwegii

Położenie geograficzne sprawia, że na przełomie wiosny i lata oraz jesieni i zimy - różnica między dniem a nocą ulega zatarciu. Im wyżej na północ tym zjawisko to przybiera na intensywności. Gdy mieszkańcy najwyższych szerokości geograficznych cieszą się dniem polarnym, w pozostałej części kraju trwają w tym czasie białe noce. Zachód Słońca ma miejsce dopiero około 22.30 podczas gdy już o 3.00 rano wraca ono ponownie nad horyzont rozpoczynając kolejny długi dzień.

Turystom z początku trudno jest się przyzwyczaić do tego, że dzień się nie kończy albo, że zamiast nocy zapada jedynie zmierzch, który jednakże w większości przypadków umożliwia normalne funkcjonowanie. Bardzo długie i jasne dni sprzyjają natomiast udanemu i aktywnemu pobytowi. A okazji ku temu nie brakuje. Norwegia, podobnie jak Szwecja czy Finlandia ma wiele do zaoferowania turystom, którzy przyjeżdżają zobaczyć to niecodzienne dla siebie zjawisko, które dla miejscowych jest tak naturalne jak fakt, że parę miesięcy później przez kilka tygodni na części ich nieba królować będą egipskie ciemności.

Najatrakcyjniejszym miejscem do obserwacji Słońca krążącego nieustannie powyżej linii widnokręgu wydaje się być archipelag norweskiej prowincji Svalbard na Arktyce, gdzie zjawisko to występuje najdłużej. Od 12 kwietnia do 29 sierpnia (Ross Island) trwa okres dni polarnych. Mieszkańcy doskonale przygotowani są na odwiedziny turystów, którzy mogą wybierać w szerokim wachlarzu rozrywek o charakterze wybitnie przyrodniczo - krajoznawczym. Szczególnie porywające są rejsy statkiem, zaprzęgi psów, spacery po lodowcach, eksploracje lodowych jaskiń, kopalni, safari na skuterach śnieżnych czy też wieczorne obozowanie przy grillu. Na kole podbiegunowym efekt ten jest już nieco słabszy i trwa jedynie w okresie: od 12 czerwca do 1 lipca.

Niewątpliwie jednym z ciekawszych pomysłów na spędzenie tych długich dni są licznie organizowane rejsy wycieczkowe. Pozwalają na nocne podziwianie wybrzeży Norwegii z pokładu statku przy słonecznym świetle. Wprost idealnym miejscem na tego typu wypady wydaje się być Nordkapp. Rejs po skalistych zatokach pełnych szumu fal rozbijających się o brzegi surowych, groźnych i majestatycznych klifów, wszechobecne mewy i orzeźwiające arktyczne powietrze pozwalają w pełni cieszyć się urokiem tego miejsca. Urwisko Przylądka Północnego ma 308 metrów wysokości i należy do najdalej na północ wysuniętych punktów Europy. Ciche i urokliwe wioski rybackie, rozrzucone wzdłuż wybrzeża i na licznych wyspach wiele mówią o życiu i zwyczajach ich mieszkańców. W pobliżu jednej z takich wsi, Gjesvar, znajduje się morski rezerwat ornitologiczny. Udając się w to miejsce łódką, wkroczymy w świat tysięcy atlantyckich ptaków żyjących w naturalnych warunkach, co pozwala oglądać i poznawać je o różnych porach dniach i nocy. Podpływając bliżej, na wyciągnięcie ręki mamy kolonie alek, fulmarów, kormoranów, orłów bielików i wielu wielu innych. Ponadto prowincja Finnmark oferuje gościom również takie zajęcia jak połowy ryb, piesze wycieczki, przeprawy tratwą, a dla relaksu kąpiele w śniegu czy gorącą saunę. Ciekawe szlaki turystyczne poprowadzą nas w niejedno miejsce dając szansę odwiedzenia tych najbardziej charakterystycznych i typowych dla tego regionu. Wszystko to dla lepszego poznania unikalnej kultury ludu Samów. Optymalny termin na słoneczną pogodę i 24-godzinne słońce przypada na okres od początku czerwca do połowy lipca.

Kierując się na południowy zachód wzdłuż norweskiego wybrzeża dotrzemy do wyspy Gimsøya na archipelagu Lofotów. Jest tu jedyne na świecie pole golfowe (Lofoten Golf Link), na którym w okresie od maja do sierpnia można prowadzić rozgrywki przez całą dobę. Wyjątkowość tego miejsca dodatkowo podkreśla fakt, że w jego bezpośredniej bliskości znajduje się ocean i wynurzające się z niego formy skalne. Swoistym urokiem terenu jest zaś jego topografia - częściowo bowiem pole znajduję się pod powierzchnią wody.

Nieco dalej na północ od Lofotów, leży inny, połączony mostami, archipelag - Vesteralen. Górzysty krajobraz, morski klimat i kilka jezior to jego cechy charakterystyczne, choć nie unikatowe w skali całego kraju. Bliskość szelfu kontynentalnego sprawia, że morze bogate jest w odżywczą paszę - przysmak wielorybów, co licznie skłania te morskie ssaki do przebywania na tych wodach. Z tego powodu zorganizowano tu doskonałą bazę wypadową do oglądania tych zwierząt z bliska. Duże głębokości i siedlisko kalmarów stanowią dla wielorybów doskonałe miejsce zamieszkania. W 1983 roku zaczęto realizować tu projekty badawcze, rozszerzając wkrótce ofertę na licznie przybywających turystów. Z uwagi na ogromne zainteresowanie taką formą spędzania wolnego czasu jak i warunki nasłonecznienia o tej porze roku, rejsy organizowane są także późnym wieczorem. Podczas ponad sześciogodzinnej wycieczki, wspaniałe widoki i świeże morskie powietrze towarzyszą uczestnikom od pierwszych chwil na pokładzie. Oprócz kilku gatunków wielorybów nieraz można tam spotkać także delfiny oraz całe kolonie ptaków morskich i fok. Niskie temperatury i chłodne wiatry skłaniają do zabrania ze sobą ciepłego ubrania i równie dobrego obuwia. Na pokładzie serwowana jest kawa i herbata, a nieraz i ciepły prosty posiłek. Dodatkowo turystów zachęca się również do odwiedzenia starej malowniczej przystani rybackiej, gdzie ponad 20 lat temu powstało centrum badań nad wielorybami, które dziś oferuje unikalne połączenie nauki i działalności turystycznej. Jest to doskonałe uzupełnienie tego, co można przeżyć podczas rejsu. Szczególną ofertę ośrodek przygotował dla naukowców i studentów kierunków przyrodniczych, którym stwarza możliwość realizowania swoich badań i praktycznego kształcenia się w zakresie prowadzonych zajęć. Koszt udziału w rejsie jest dosyć wysoki - wynosi około 800 koron.

Gmina Harstad, położona na wyspach Hinnøya i Grytøya proponuje gościom natomiast zorganizowane piesze wycieczki turystyczne z przewodnikiem do oddalonego o 12 km Keipen. Rozpoczynają się one raz w tygodniu w każdą środę wieczorem na miejscowym rynku. Każdy kto na trasie zdobędzie 496-metrową górę otrzyma na szczycie gorącą kawę i lekką przekąskę. Punktem kulminacyjnym programu jest płonące na wzniesieniu ognisko. Chociaż pomysł skierowany jest głównie do turystów - po to by urozmaicić im wieczór i zaszczepić zamiłowanie do gór - wśród uczestników nie brak też mieszkańców, którzy co roku próbują swoich sił w tym marszu. Podejście trwa około 40 minut - nie wymaga więc szczególnego wcześniejszego przygotowywania. Przybliżony koszt uczestnictwa to 50 - 60 koron.

Miłośnicy sportów wytrzymałościowych i współzawodnictwa powinni za to udać się do Tromsø, gdzie od 30 lat organizowany jest nocny maraton, w którym rokrocznie rywalizują biegacze ponad 50 narodowości. 19 czerwca bieżącego roku po raz kolejny do miasta zwanego „Wrotami Arktyki” zjadą się biegacze z całego świata, by wziąć udział w tym arktycznym wyścigu. Jest to dość niezwykłe wydarzenie, z uwagi na miejsce w jakim się odbywa i późną wieczorową porę - choć przy dziennym świetle. Uczestnicy mogą startować na pięciu różnych dystansach. Trasa wiedzie między innymi przez ponad kilometrowy most na wysokości 44 m n.p.m. łączący wyspę z lądem. Koszt uczestnictwa w pełnym dystansie (42 km) to 600 lub 700 norweskich koron w zależności od tego czy rezerwacji dokona się odpowiednio: przed czy po pierwszym maja 2010 roku. Bieg nadzorowany i certyfikowany jest przez Światową Federację Biegów Maratońskich. Główną nagrodą do zdobycia jest 10 000 koron. Maratonowi towarzyszą również koncerty i inne wydarzenia kulturalne.

W całej Norwegii podobnie jak w innych krajach skandynawskich hucznie obchodzone jest święto Jonsok - przypadające na 23 czerwca. Oprócz tradycyjnych ognisk, procesji i obrzędów związanych z przesileniem letnim, towarzyszy mu zawsze szereg imprez kulturalnych, spotkań towarzyskich i rodzinnych. Mniej więcej w tym samym czasie, w mieście Harstad na północy Norwegii, odbywa się jeden z największych festiwali w całej Skandynawii. Podczas kilku dni trwania imprezy organizatorzy oferują bogaty wachlarz przeszło 100 wydarzeń muzycznych, teatralnych, artystycznych, literackich i filmowych. W tym roku odbędzie się on w dniach 19-26 czerwca.

Natomiast przy granicy Norwegii, Finlandii i Rosji, w Krainie Dnia Polarnego nad brzegiem Morza Barentsa leży miejscowość Kirkenes. Często bombardowana przez aliantów w czasie drugiej wojny światowej stanowiła bazę przerzutową dla niemieckich żołnierzy. Tragiczną historię zniszczonego miasta przedstawia muzeum historii i kultury Sør Varanger. Wśród rozrywek jakie dziś dostarcza miasto jest przede wszystkim zwiedzanie okolicznych atrakcji, w tym m.in. niemieckiego bunkra, pomników i innych lokalnych zabytków. Można też wybrać się na wycieczkę łódką wzdłuż rosyjskiej granicy, wycieczkę do Murmańska albo po prostu wziąć udział w nocnych wypadach w morze o północy wraz z kolacją na pokładzie. Na koniec pozostaje nam już tylko degustacja lokalnych specjałów. Kluczowym punktem programu każdego turysty ma być jednak połów kraba królewskiego, na który można się wybrać z doświadczonym przewodnikiem. Rejsy odbywają się od 1 czerwca do 30 września.

Norwegia nazywana jest krajem światła i ciemności (lysets og mørkets land) z uwagi na znaczne różnice w nasłonecznieniu jej powierzchni w ciągu roku. Długie wiosenno - letnie dni, malownicze krajobrazy i nieskazitelnie czysta przyroda przyciągają każdego roku setki tysięcy turystów z różnych stron świata. W okresie wiosenno- letnim, kiedy dni są najdłuższe, poza tradycyjnym świętem Jonsok, odbywa się tu wiele imprez sportowych i kulturalnych. Organizowane w głównej mierze dla turystów, cieszą się ich sporym zainteresowaniem. Biegi, wyścigi psich zaprzęgów, narciarstwo, wspinaczka i wycieczki statkiem to tylko niektóre z zajęć jakie czekają na obcokrajowców. A wszystko to odbywa się w dzikiej i pięknej scenerii, która jest niewątpliwym atutem Norwegii. Podkreślają to zawsze biura podróży w swych ofertach „wycieczek na Białe Noce” - w okresie, gdy przez kilkadziesiąt dni w roku zjawisko to występuje. Można wówczas przemierzać ten wspaniały kraj od bezkresnych lasów na południu poprzez torfowiska czy alpejską tundrę aż po lodowce na północy - podróżując w blasku Słońca przez całą dobę.