Chiński biznesmen chce kupić kawałek Islandii
Jeden z najbogatszych chińskich biznesmenów chce kupić 0,3 proc. terenów Islandii, na których zamierza wybudować ośrodek turystyczny. Przeciwnicy tej transakcji obawiają się, że inwestycja może być przykrywką dla geopolitycznych interesów Chin.
Huang Nubo według magazynu „Forbes” zajmuje 161 miejsce na liście najbogatszych Chińczyków. Zawarł on wstępne porozumienie w sprawie zakupu działki o powierzchni 300 km2 (co stanowi 0,3 proc. powierzchni Islandii), na której zamierza zbudować gigantyczny ośrodek turystyczny oraz pole golfowe. Inwestycja ma pochłonąć 100 mln dolarów. Teraz Nubo oczekuje na zatwierdzenie porozumienia przez rządy Chin oraz Islandii.
Przeciwnicy sprzedaży tak znacznej ilości ziemi zastanawiają się, czy do budowy ośrodka potrzebny jest aż tak duży teren. Co więcej wskazują, że tak naprawdę może chodzić o coś zupełnie innego - może to być przykrywka dzięki której Chińczycy chcą zwiększyć swoje wpływy w państwie należącym do NATO. Przypominają tutaj, że w przeszłości Huang był pracownikiem chińskiej administracji rządowej.
Huang Nubo jest właścicielem grupy kapitałowej Zhongkun, w skład której wchodzą ośrodki turystyczne w Chinach oraz poza granicami kraju.
Fr, fot. wikimedia.org / 2011-09-12
Komentarze: