Chania to perła zachodniej Krety, gdzie co roku zmierzają rzesze turystów. Miejsce to łączy w sobie wpływy minojskie, tureckie i weneckie. Miasto o burzliwej historii, która pozostawiła po sobie niesamowity klimat. Znajdziemy tu wiele wąskich uliczek i klimatycznych tawern. Obraz dopełniają liczne zakłady rzemieślnicze oraz sklepiki z pamiątkami, biżuterią i oliwą. Podpowiadamy co warto zwiedzić podczas wakacji na zachodzie Krety - największej wyspy w Grecji.
Chania to drugie co do wielkości miasto Krety, do 1971 roku jej stolica. Nadal pozostaje istotnym ośrodkiem administracyjnym, kulturowym i naukowym. Tutaj również znajduje się międzynarodowe lotnisko, obsługujące zachodnią część wyspy. Każdy turysta znajdujący się w tym rejonie Krety powinien odwiedzić Chanie, poniżej odpowiemy na pytanie co należy zobaczyć w tym urokliwym miejscu.
Trochę historii
Chania powstała jako minojskie miasto Kydonia. W okresie od IV do X wieku miasto przechodziło z panowania arabskiego do bizantyjskiego i na zmianę. Ostatecznie w 961 roku zostało odbite przez Bizancjum a nazwa została zmieniona na Chania. W XIII wieku po upadku Bizancjum w regionie Hellenistycznym, Chania dostała się pod panowanie Wenecji. To właśnie w tym czasie miasto otrzymało kształt, który jest nam dziś znany. Powstał port, wzmocniono i rozbudowano budowle obronne, a starówka otrzymała obecny wygląd. W okresie od XVI do XIX wieku władzę przejęli Turcy przekształcając wiele kościołów w meczety. W 1821 roku Grecy powstali przeciw Imperium Ottomańskiemu, a muzułmańska społeczność została albo zabita albo wygnana z wyspy. Starówka Chanii znacznie ucierpiała podczas bombardowań w trakcie II Wojny Światowej. Od lat 50 XX wieku miejsce to rozwija w spokoju wpierane przez rozwój turystyki.
Port wenecki
Wizytówką Chanii jest wenecki port zbudowany w 1356 roku. Wokół rozpościerają się kolorowe kamieniczki i wąskie urokliwe uliczki z wieloma tradycyjnymi tawernami i sklepikami. Port zwięczony jest wenecką latarnią morską. Gdy Chania została zdobyta przez Turków w XVI wieku latarni nadano kształt minaretu, a w porcie powstał meczet janczarów. Odrestaurowany meczet Hassana Paszy jest monumentalną i jedną z najokazalszych świątyń w całym mieście. W środku obecnie znajduje się biuro informacji turystycznej. Na drugim brzegu portu wnosi się forteca Firkas. Forteca powstała w 1629 roku był chronić wenecki port przed najeźdźcami. Słowo firka po turecku oznacza „oddział”. W czasie panowania tureckiego miejsce to służyło za baraki otomańskiego wojska. W XX wieku zaadaptowano to miejsce na muzeum morskie. Przed wejściem leży duża kotwica więc nie powinno być problemem z jego znalezieniem. Muzeum powstało 1971 roku. W budynku znajduje się 13 wystaw przedstawiających morską historię Krety od czasów antycznych, aż do roku 1941. W skład wystawy wchodzi wiele statków, wydobytych wraków, urządzeń nawigacyjnych oraz map. Największą atrakcją muzeum jest rekonstrukcja statku z okresu minojskiego. Wystawa jest otwarta od godziny 9-17, koszt wejścia to 3 euro, dzieci do 6 roku życia nie płaca, dla studentów koszt wejścia to 2 euro. W skład weneckiego portu wchodzi również historyczna stocznia, która powstała w XV wieku. W czasie największej potęgi stoczni znajdowały się tu 23 stanowiska gdzie budowano i reperowano weneckie statki. Do naszych czasów pozostało 9 stoczni, wykorzystywanych jako miejsca wystaw oraz sale konferencyjne. W przeszłości stocznia pełniła również funkcję szkoły, szpitala, teatru a w okresie 1928-1941 ratusza.
Stare miasto
Sercem miasta wciąż pozostaje stare miasto, które składa się z labiryntu małych i urokliwych uliczek. Odnajdziemy tu stare kamieniczki z różnych okresów historycznych. Z biegiem czasu oraz poprzez wpływ turystyki wiele budynków zostało przekształconych na hotele i restauracje. Starówka rozciąga się równolegle do portu i jest otoczona weneckimi murami obronnymi. W starym mieście odnajdziemy również mury obronne z okresu bizantyjskiego, ochraniały one zamek Kastelli. Zamek został wzniesiony na wzgórzu o tej samej nazwie. Kastelli znajduje się ponad meczetem Hassan Paszy. W tym miejscu w czasach minojskich znajdował się antyczny akropol Kydonii. Bizantyjczycy wybudowali w tym miejscu fortece, która stała się administracyjnym centrum Chanii. Kastelli chroniły baszty, a całość została otoczona murem. W 1252 roku wenecjanie ustanowili tu siedzibę władzy, tak samo postąpili Turcy podczas okresu swego panowania nad Chanią. Niestety Kastelli bardzo mocno ucierpiało podczas bombardowań z okresu II Wojny Światowej przez co ostała się tylko część murów tego historycznego budynku. Kolejnym wartym odwiedzenia miejscem jest Muzeum Archeologiczne, które położone jest w centrum starego miasta, w weneckim kościele Franciszkanów. Nie wiadomo dokładnie kiedy powstał kościół, najstarsze zapiski na jego temat pochodzą z 1595 roku, w 1963 roku umiejscowiono tu muzeum. Znajdziemy tu bogatą kolekcję artefaktów ukazujących historię Krety i Chanii. W zbiorach muzeum znalazła się ceramika, liczne rzeźby, wyroby z metali oraz biżuteria. Wrażenie robią mozaiki oraz malowidła przedstawiające codzienne życie historycznych mieszkańców tych terenów. Koszt wstępu to 2 euro. Na obrzeżach starego miasta, a obecnie w centrum miasta wzniesiono targ miejski. Targowiska znajdujące się w tym miejscu nie były miłym widokiem, dlatego władze miasta z początkiem XX wieku postanowiły uporządkować sprawę handlu. W 1913 roku zakończono budowę miejskiego targu. Obecnie znajduje się tu 76 sklepów. Swój dom znalazły tu sklepy z wyrobami mięsnymi, rybnymi, drogerie i sklepy wielobranżowe. Sam budynek jest ogromną halą wzniesioną na planie krzyża, oraz jednym z największych tego typu budowli na całych Bałkanach.
Koum Kapi
Na wschód on murów starego miasta rozciąga się dzielnica Koum Kapi. Koum Kapi po turecku oznacza „piaszczysta brama”. Nazwa pochodzi od bramy wbudowanej w weneckie mury obronne prowadzące do piaszczystej plaży. W XIX wieku w tym rejonie istniała beduińska wioska zamieszkana przez afrykańskich rybaków i służących. Obecnie jest to jedna z najładniejszych części miasta, miejsce spotkań młodych Kreteńczyków.
Brak komentarzy. |