Zwiedzanie Tbilisi. Stolica Gruzji to bez wątpienia najpiękniejsze miasto Kaukazu, fascynująca metropolia, centrum kulturalno - naukowe kraju. Malowniczo położone na brzegu rzeki Kury oraz na zboczach małego Kaukazu. Uznawane jest za perłę zakaukazia, przekonajmy się dlaczego?
Tbilisi to miasto o wielu twarzach, kształtowane na przestrzeni wielu stuleci przez licznych najeźdźców. Było „łakomym kąskiem” dla sąsiednich mocarstw, które już od VI w. wtargnęły na teren miasta. Przez 15 stuleci panowali tu Persowie, Arabowie, Turcy. Ale także Mongołowie i Tatarzy próbowali podbić miasto. W XVIII w. Gruzja zwróciła się o pomoc do Rosji, ponieważ była już zmęczona ciągłym zagrożeniem ze strony Iranu. I oto w ten właśnie sposób Gruzja straciła swoją niepodległość i stała się częścią Rosji, a Tbilisi stało się centrum administracyjnym władzy rosyjskiej na Kaukazie. W latach 1918 - 1921 Gruzja odzyskała niepodległość, jednak na bardzo krótko. Dopiero w roku 1991 r. Tbilisi stało się stolicą niezależnej Gruzji.
Cofnijmy się jednak do początku czyli do V w. i historii powstania miasta, które zdążyło obrosnąć wieloma legendami. Zgodnie z najpopularniejszą wersją wyglądało to tak: król Wachtang Gorgasali wraz ze swoją świtą wybrał się na polowanie w okolice dzisiejszego miasta. Podczas łowów postrzelił on bażanta, który wpadł do gorącego źródła i ugotował się w tej wodzie. Król był niezwykle zaskoczony tym co zobaczył i jednocześnie przekonany o uzdrawiającej mocy tych gorących źródeł. Nakazał założyć tu miasto i nazwać je Tbilisi, pochodzące od gruzińskiego słowa tbili co w tłumaczeniu oznacza ciepły.
Stare Tbilisi
Najlepiej rozpocząć zwiedzanie miasta od placu Gorgasalis Moedani w starej części Tbilisi. Wokół placu znajduje się wiele tradycyjnych kamienic z drewnianymi, ręcznie rzeźbionymi balkonami i werandami, pomalowanymi w ogromnej gamie kolorów. Nieopodal tego placu znajduje się Abanotubani - dzielnica łaźni, najstarsza część miasta liczącą około 1500 lat. Łatwo można rozpoznać to miejsce dzięki charakterystycznej architekturze, murowanym kopułom nad którymi unosi się mgiełka parujących wód termalnych. Od wieków łaźnie były ulubionym miejscem spotkań, odprężenia i rozrywki. Warto spędzić tam chociażby jeden wieczór, i poczuć na własnej skórze magię tego miejsca. Za taką przyjemność należy zapłacić jedynie kilka dolarów więc naprawdę warto!
Ponad starym miastem góruje majestatyczna twierdza Narikala. Najstarsze fragmenty murów pochodzą z IV w. z czasu kiedy Persowie opanowali miasto. Jednak większość tego co widzimy dzisiaj, zbudowano w VIII w. podczas rządów arabskich emirów. W roku 1827 miała tu miejsce potężna eksplozja rosyjskiej amunicji, która zrujnowała twierdzę i kościół znajdujący się wewnątrz. Dopiero w 1990 r. monastyr został odbudowany. Twierdza Narikala jest jednym z ulubionym miejsc spotkań zakochanych. Rozpościera stąd cudowny widok niemalże na całe Tbilisi i okoliczne wzgórza. Szczególnie warto wybrać się tu wieczorem by podziwiać miasto nocą, grę świateł i kolorów.
Z twierdzy prowadzi malownicza ścieżka do statuy Kartis Deda czyli Matki Gruzji. Jest to wysoki na 20 m, aluminiowy posąg kobiety trzymającej w jednym ręku miecz, a w drugim kielich z winem. Widoczny jest z niemal każdego punktu miasta i ukazuje w metaforyczny sposób naturę i charakter Gruzinów. Kielich z winem to symbol gruzińskiej gościnności i ciepła oraz przywiązania do tradycji. Natomiast miecz symbolizuje pragnienie wolności oraz ciągłej walki o niezależność.
Główną arterią starego Tbilisi jest ulica Leselidze, która biegnie pomiędzy placem Gorgasalis Moedani a Placem Wolności (Tavisuplebis Moedani). Przy niej położona jest między innymi główna synagoga pochodząca z 1904 r. Wspólnota żydowska liczy około 2% tbiliskiej populacji. Kilkanaście metrów za synagogą znajduje się Jvaris Mama monastyr, którego obecna konstrukcja pochodzi z XVI w. Wnętrza pokrywają piękne freski, o dominujących kolorach: czerwieni i błękitu. Dokładnie obok Jvaris Mama został wybudowany kościół Armeński (Norasheni) pochodzący z 1793 r.
Jednym z najważniejszych miejsc w starym Tbilisi jest katedra Sioni. Pochodzi ona z VI - VII w. i jest zbudowana na planie krzyża - czyli zgodnie z charakterystycznym średniowiecznym „trendem”. Jest bardzo ważnym miejscem dla Prawosławnych, ponieważ we wnętrzu świątyni przechowywana jest relikwia krzyża Świętej Nino, patronki Gruzji.
Nowożytne miasto
Podążając dalej na zachód ulicą Leselidze dotrzemy do Placu Wolności (Tavisuplebis Moedani), miejsca gdzie kończy się stare miasto a zaczyna nowożytne Tbilisi, pełne stylowych knajpek, sklepów z pamiątkami, muzeów, instytucji kulturalnych i drogich hoteli. To tu właśnie ma swój początek główna i najbardziej rozpoznawalna ulica miasta - Aleja Szota Rustaveli. Najbardziej atrakcyjnym obiektem przy placu Wolności jest gmach miejskiego ratusza, nawiązujący stylem do islamskiego orientu. Na parterze znajduje się informacja turystyczna, więc warto tu zajrzeć chociażby żeby zaopatrzyć się w mapki i przewodniki po Tbilisi. W centralnej części placu znajduje się pomnik wolności, przedstawiający zabicie smoka przez Świętego Grzegorza. Jednak jest to nowa odsłona tego pomnika, ponieważ do roku 1991 r. znajdowała się tu wielka statua Lenina. Jednak wraz z wyzwoleniem Gruzji została ona zburzona przez mieszkańców.
Wzdłuż Alei Rustaveli koncentruje się życie polityczne, kulturalne i towarzyskie miasta ale i również całej współczesnej Gruzji. Najważniejszym budynkiem położonym przy Alai Szoty Rustaveli jest bez wątpienia gmach parlamentu. Został on wzniesiony w latach 40 XX w. przez jeńców niemieckich. To tu właśnie rozgrywała się i nadal rozgrywa współczesna historia Gruzji, demonstracje i protesty. Dokładnie w tym miejscu toczyła się w roku 2003 „rewolucja róż”., która doprowadziła od obalenia znienawidzonego Szewardnadze i zastąpienia go przez prozachodniego reformatora Michaiła Saakaszwilego.
Po drugiej stronie ulicy, położony jest kościół Kashevi - dawne miejsce pogańskich kultów. Również i z tym miejscem wiąże się ciekawa legenda, która dała początek nazwie Kashevi co w tłumaczeniu oznacza „kamieniorództwo”. Legenda głosi, że przybył tu jeden z trzynastu Ojców Syryjskich aby głosić ewangelię. Zgodnie z legendą zakonnica zapewniła, że będzie on ojcem jej dziecka. Nie zgadzając się z tym oskarżeniem oznajmił, że jeśli to prawda wówczas urodzi się dziecko, a jeśli nie, wtedy urodzi się kamień. Wkrótce przyszedł na świat kamień co uwolniło mnicha od niesłusznych oskarżeń.
Kolejnym niezwykle ciekawym budynkiem jest opera im. Paliaszwilii. Jej architektura nawiązuje do sztuki islamu i swoim wyglądem przypomina bardziej meczet czy jakiś pałac niż właśnie operę.
Ważnym miejscem Alei jest oczywiście plac Szoty Rustaveli, na którym znajduje się dosyć pokaźny pomnik poety. Jest to popularne miejsce spotkań Tbiliskiej młodzieży, również ze względu na McDonalds, który znajduje się tuż obok.
Na lewym brzegu rzeki
Niesamowite wrażenie sprawia wysoki na kilkanaście metrów klif, wyrastający wprost z rzeki Kury, na skraju którego wybudowane zostały klimatyczne hotele i knajpki. Są one „doklejone” do skał i sprawiają wrażenie jakby miały runąć wprost do rzeki. Warto tam zasiąść choćby na chwilę i nacieszyć się wspaniałym widokiem na twierdzę Narikala. Avlabari, bo tak nazywa się ten rejon miasta, jest obecnie jedną z największych dzielnic Tbilisi. Pełno tu wąskich, krętych uliczek jednak przy większości z nich możemy zobaczyć jedynie bardzo biedne, niszczejące zabudowania.
Do najważniejszych miejsc tej dzielnicy należy zaliczyć przede wszystkim Katedrę Świętej Trójcy (Tsminda Sameba), Pałac Prezydencki oraz Metekhi kosciół.
Katedra Świętej Trójcy położona jest na niewielkim wzgórzu, dzięki czemu widoczna jest prawie że z każdego miejsca w mieście. Stała się symbolem odrodzenia gruzińskiej religii, wolnej Gruzji. Została wzniesiona w 2004 r, po dziesięciu latach ciężkiej pracy. Jest wysoka na 84m, pięcionawowa, zwieńczona olbrzymią złotą kopułą. Sfinansowana została przez zwykłych obywateli oraz ananimowych biznesmenów i jest niezwykle ważna dla narodu gruzińskiego.
Bardzo blisko katedry położony jest Pałac Prezydencki. Jest to nowoczesny budynek nawiązujący stylem do klasycyzmu, przykryty wielką szklaną kopułą. Szczególnie pięknie wygląda nocą, oświetlony wielokolorowymi neonami.
Podążając w kierunku starego Tbilisi, placu Gorgasalis, dojdziemy do jednego z najsłynniejszych kościołów Tbilisi - Metekhi. Położony jest on malowniczo na skale, pionowo opadającej do rzeki. Pierwszy kościół istniał tu już w V w. Następnie w czasach panowania królowej Tamar, znajdował się tu spory kompleks pałacowy. Był on kilkakrotnie zrównywany z ziemią i ponownie odbudowany. Przestał istnieć w XVIII w. po zagładzie Perskiej. W czasie zaboru rosyjskiego kościół pełnił funkcje więzienia. Następnie w latach 70 Metekhi było teatrem. Dopiero stosunkowo niedawno, po wielu latach najazdów i zaborów, powróciły tu msze święte i nabożeństwa.
Czas na relaks
Oprócz wielu interesujących architektonicznie miejsc, Tbilisi znane jest również z ciekawych parków. Vake park jest jednym z nich, ulubione miejsce rodzinnych spacerów. Znajduje się w zachodniej części miasta, około 2 km od Uniwersytetu. Do największych atrakcji tego miejsca bez wątpienia należy zaliczyć kolejkę, która zawozi ludzi do „Żółwiego Jeziora”, popularnego kąpieliska podczas letnich upałów.
Jeśli wraz z nami podróżują dzieci to koniecznie trzeba wybrać się do parku rozrywki Mtatsminda. Możemy się tam dostać specjalną kolejką z Chonkadze lub pojechać miejskim autobusem z Placu Wolności. Znajduje się tam prawdziwy raj dla dzieci. Pełno tu fantazyjnych karuzeli, zamków wprost z bajkowego świata, oraz ulubionych dziecięcych bohaterów. Idealnym uwieńczeniem spaceru po Tbilisi, jest bez wątpienia „przejażdżka” na olbrzymim kole młyński, wysokim aż na 60 m, z którego rozpościera się widok na całe Tbilisi.
Brak komentarzy. |