Oferty dnia

Dark tourism - mroczna strona turystyki

Czym jest dark tourism? Weekend w Czarnobylu, spacer po gruzach Word Trade Center czy wycieczka śladami seryjnego mordercy? Dark tourism, czyli czarna turystyka to alternatywa dla żądnych wrażeń podróżników, którzy pragną odwiedzić miejsca, gdzie nie byli jeszcze ich znajomi.

amr, fot. wikimedia.org / 2013-02-28
Komentarze:

piea
2013-03-22

czytam to raz....czytam drugi... i wiecie co Wam powiem: dla mnie to jest CHORE!!!

chociaż nie jestem wielką wielbicielką atrakcji jakie zapewniają piaszczyste plaże i drinki z parasolką, to zupełonie nie pojmuje jak można poszukiwać takich doznań?
i to ma byc oryginalne? to ma byc cool?

Nie pojmuje co fascynującego jest w oglądaniu miejsc tragedii? ten cały dark tourism mniejako zjawisko, bo co np. jest poznawczego w wycieczce tropem mordercy????

A cytując ostatni fragment niniejszego artykułu :
" Wyprawy do czarnych punktów na mapie historii powinny jednak być odbywane przez każdego turystę w zgodzie z własnym sumieniem, a nie najnowszymi podróżniczymi trendami.";

i tu jest całe clou!
Jeśli ktos ma taka potrzebę niech sobie jeździ w takie miejsca- tylko ,niech sie tam godnie do mioejsca zachowuje, a z tym to juz róznie bywa!
( np. chichot wycieczki zajętej czymś kompletnie innym, podczas zwiedzania Oświęcimia, itd...)

Ja w takich miejscach czuję się nieswojo, jak na cmentarzu..., jak w obozie koncentracyjnym...; i nie ma to nic współnego z poglądową lekcją historii.
Wolę już zdecydowanie plaże i drinki, których de facto wcale nie preferuję.