Dwie awarie Boeinga 737 linii EnterAir
Polscy turyści udający się na wakacje do Sharm el Sheikh w Egipcie musieli uzbroić się w cierpliwość. Ich lot opóźnił się aż o 11 godzin, wszystkiemu były winne dwie usterki boeinga 737 należącego do czarterowego przewoźnika - firmy EnterAir.
Pechowy lot do Sharm el Sheikh z lotniska w Pyrzowicach pod Krakowem miał miejsce w miniony wtorek o godzinie 8 rano.
Pierwsza usterka - 2 godziny opóźnienia
Pierwsza usterka ujawniła się w momencie, gdy wszyscy turyści znajdowali się na pokładzie maszyny, a ta kołowała na pas startowy. Wtedy też piloci zauważyli problemy z jednym z silników, maszyna została zawrócona, a pasażerów przetransportowano z powrotem do terminala. Po dwóch godzinach samolot wystartował.
Druga usterka - problemy z hermetyzacją
Kilka minut po starcie kapitan maszyny poinformował obsługę lotniska o problemach mogących spowodować rozhermetyzowanie się kabiny. Ze względów bezpieczeństwa zdecydowano się przerwać lot. Boeing krążył w okolicach lotniska Katowice-Pyrzowice przez kilkadziesiąt minut, aby wypalić część paliwa i około południa wylądował.
- Lot do Sharm el Sheikh jest długi i odbywa się na dużej wysokości, więc została podjęta decyzja o zawróceniu samolotu do Pyrzowic - powiedział rzecznik portu lotniczego Katowice Airport Cezary Orzech.
160 turystów musiało uzbroić się w cierpliwość, aż mechanicy skończą prace mające na celu sprawdzenie w czym leży problem. Ostatecznie odlecieli do Egiptu o godzinie 19.
Fr, fot. enterair.pl / 2011-11-10
Komentarze:
maciekart 2011-11-10 | Widocznie linie lotnicze EnterAir są pechowe ! |