Ekwador chce być najwyższy
Obecnie największym wieżowcem na świecie jest mierzący 828 metrów Burdż Chalifa w Dubaju. Władze Ekwadoru mają jednak sprytny plan - chcą zbudować budynek wyższy, dużo wyższy, a dokładniej prawie dwa razy wyższy!
Lokalne władze chcą zbudować najwyższy budynek na świecie, na linii dzielącej Ziemię na dwie półkule w pobliżu stolicy Ekwadoru. Budowla o roboczej nazwie „Wieża Słońca” ma mieć aż 1600 metrów wysokości - to prawie dwa razy więcej od najwyższego wieżowca na świecie, którym jest obecnie Burdż Chalifa w Dubaju (828 metrów).
„Wieża Słońca” ma powstać w miejscowości Ciudad Mitad del Mundo, w której znajduje się, namalowana na ziemi w miejscu równika, czerwona linia dzieląca naszą planetę na dwie półkule.
Budynek, którego budowa ma wstępnie kosztować 200 mln dolarów, ma zostać zaprojektowany przez znanego architekta z Urugwaju - Rafaela Vinolyego, którego główne biuro znajduje się w Nowym Jorku. Wstępnie ekipy budowlane mają zacząć prace za dwa lata.
„Wieża Słońca” ma powstać w miejscowości Ciudad Mitad del Mundo, w której znajduje się, namalowana na ziemi w miejscu równika, czerwona linia dzieląca naszą planetę na dwie półkule.
Budynek, którego budowa ma wstępnie kosztować 200 mln dolarów, ma zostać zaprojektowany przez znanego architekta z Urugwaju - Rafaela Vinolyego, którego główne biuro znajduje się w Nowym Jorku. Wstępnie ekipy budowlane mają zacząć prace za dwa lata.
Komentarze:
| Brak komentarzy. |
